Page 40 - rasy.indd
P. 40
charakterem domowego zwierzątka. Próbował również zmie-
nić jej wizję, oświadczając, iż nie ma zwierząt mających tyle
kończyn, dlatego wymyślone przez nią istoty nie powinny po-
siadać przednich łap, a jedynie skrzydła w ich miejscu, zmie-
niając jeden z ognistych kształtów, jednak to jedynie zirytowa-
ło młodą władczynie, która uznała taką postać za szkaradną,
podsumowując całość słowami: to ma być istota której piękno
i groza będzie zapierać dech w piersi, a nie przerośnięty, łysy
kurczak z zębami.
Jednak przez lata ta jedna rozmowa była wszystkim co za-
istniało w temacie nowej rasy, do czasu, aż zdradzona i po-
rzucona Anna Nibiru nie znalazła się sama w świecie, gdzie
najmiększą rzeczą jaką mogła dotknąć był kamień i ciemność.
Tam doprowadzona do skraju obłędu dawna królowa aniołów
podjęła się czynu, którego nie dokonał nikt przed nią i rozdar-
ła swoją duszę na pół, a z oderwanej części stworzyła swoją
pierworodną córkę, pierwszą smoczycę, Elianne, której imię
miało oznaczać „koniec samotności”.
Tworząc ją Anna wróciła do swojej dawnej dziecięcej fan-
tazji jeszcze bardziej ją rozwijając. Stworzyła ona piękną istotę
o dwóch formach. Jednej z nich dzikiej i zwierzęcej, potęż-
nej, znanej niemalże wszystkim z legend i opowieści, zwanej
później smoczą formą, oraz drugą bardziej ludzką. W smo-
czej postaci nad Elianna wyglądała tak jak wymarzyła to sobie
królowa jeszcze za dziecka, mając ciało pokryte fioletowymi
łuskami, a nad jej umysłem w dużej mierze przejmowały kon-
trolę zwierzęce instynkty, choć ta wciąż posiadała swój rozum-
ny umysł i inteligencje, jednak te często ulegały pierwotnym
impulsom. Potrafiła zionąć ogniem, pluć błyskawicami czy
wiązkami energii, a od jej ryku trzęsły się niebiosa i ziemia.
40 40