Page 48 - rasy.indd
P. 48
na tyle małe, iż natura sama będzie w stanie dać sobie z nimi
radę. Użyła więc swojej potęgi by zmienić cechy rasy, zmniej-
szając jej płodność, tak bardzo iż nawet gdy jedna para sta-
rała się o potomstwo przez wiele lat często dochowywało się
jedynie jednego lub dwóch potomków. Zmieniła również ich
długowieczność, by ci mimo wszystko starzeli się, choć bardzo
wolno. Na koniec z pomocą najstarszego z synów boga śmierci
Mediciana, boga chorób, medycyny i plag, stworzyła i wypu-
ściła w świat plagę, która dotykała jedynie aroganckie elfy, od-
bierając im długowieczność. W ten sposób w ciągu niecałego
wieku liczebność elfów spadła tak bardzo iż nawet gdy te przej-
mowały pod swe panowanie puszcze, było ich zbyt mało by ich
czyny mogły ją zniszczyć.
Zgodnie ze swoją arogancką naturą elfy nie uważają się za
równe nawet miedzy sobą, dlatego w ich społeczeństwie szybko
doszło do podziału na klasy. Początkowo najwyżej postawione
były te z nich, które posiadały największą moc magiczną, lub
jeszcze w swoich rodzimych miastach pochodziły z wyższych
sfer będąc dziećmi ludzkich szlachciców i szlachcianek, a cza-
sami nawet samych władców. Pomimo iż tytuły i przywileje
w elfich społecznościach są dziedziczone, każda nowa osoba
przejmująca daną rolę, początkowo musi się bardzo wykazać,
gdyż starsi pobratymcy zwykli zakładać że ktoś młodszy nie
może im dorównać i nie zasługuje, by być traktowany na rów-
ni z nimi. Najtrudniej jednak mają się osoby, które próbują
dołączyć do już dobrze funkcjonującego elenathu*, gdyż te za-
wsze muszą długo udowadniać, iż zasługują na stanie się jego
*elenath – w zależności od kontekstu nazwa może oznaczać całe elfie królestwo, jeśli
jego wielkość ogranicza się do terenu jednego, niezbyt dużego lasu, lub do elfiego miasta,
będącego częścią królestwa o wiele większym obszarze, często zajmując całe ogromne,
prastare puszcze
48 48