Page 41 - 01_LiryDram
P. 41
Beata Zalot
W rdzawym wiadrze
...
W rdzawym wiadrze za stodołą przegląda się niebo
w półmroku czarny pająk na krosnach z rosy śmierć jej tka
za węgłem czyha czart mała dziewczynka łka ktoś rzucił urok
gaśnie lato
Kalina Izabela Zioła czekanie
czekanie jest
jak przymierzanie nowej sukienki nigdy nie wiem
jakie odbicie
ujrzę w ostatnim odłamku lustra delikatnie podciągam
za długie
rozciągnięte godziny
wygładzam na biodrach
nagły dreszcz
gdy wchodzisz
zrzucam z siebie
wszystkie niewygodne myśli
ubrana tylko
w jedwab twoich dłoni znowu czekam