Page 147 - 24_LiryDram_2019
P. 147
Wystawę otwierają dwa czarno- wyglądać młodziej, tak jak Krystyna Ma-
-białe, malowane ze starych foto-
grafii obrazy Pauliny Ołowskiej przedsta-
wiające tancerkę Krystynę Mazurównę
i aktorkę Ewę Wawrzoń. Pochodzą one
z większej serii obrazów uwieczniających
polskie „protoplastki” modernizmu, ko-
biety odważne, nowocze-
sne, śmiało idące własną
twórczą drogą.
Krystyna Mazurówna (Byłam
solistką baletową w operze,
2015) jest piękną kobietą,
z dumą eksponującą swoje
zgrabne, skąpo ubrane cia-
ło. W latach 60. takie zdję-
cia mogły szokować, dzisiaj
nas nie dziwią, wręcz odczu-
wamy ich przesyt. Zdjęcie
roznegliżowanego kobiece-
go ciała stało się niezwykle
popularnym towarem rekla-
mującym inne towary.
Z dionizyjską, hedonistyczną
postacią polskiej tancerki są-
siadują dwie prace artystek
zagranicznych.
Po lewej stronie wisi duży ob-
raz Amerykanki Dany Schutz, Dana Schutz, Bie nia, 2018 zatytułowany Bieżnia (2018).
Widać na nim kobietę z gło-
wą ryby, biegnącą po bieżni podobnej do
używanych w tness clubach. Ma przed
sobą ekran, ale jest on pusty, nie łudzi, że
to bieg dokądś. Pomieszczenie jest małe, klaustrofobiczne, stąd skojarzenie, że ko-
bietoryba, która porusza się energicznie,
z trudem łapie powietrze. Po co tak się
wysila? Dba o zdrowie czy zrzuca zbęd-
ne kilogramy i tonuje mięśnie? Pragnie
zurówna na obrazie obok? Dlaczego wła- ściwie musimy pracować nad sobą w t- ness clubach? Czy jest to dla nas, czy dla kogoś, kto sprzedaje bieżnie do tego ro- dzaju clubów, kto dobrze zarabia na prze- myśle piękności?
De facto w obrazie tym malarka prawdo- podobnie myśli o samej sobie. Jest to jed- no z pierwszych jej dzieł, które namalowała po przeżyciu osobistego załamania – zwią- zanego ze skandalem po namalowaniu przez nią zmasakrowanej twarzy nastoletnie- go czarnego chłopca, zlinczowanego przez białych Amerykanów. Czarni Amerykanie oskarżyli ją o chęć robienia kariery przez
lipiec–wrzesień 2019 LiryDram 145