Page 31 - LiryDram_dodatek_2015
P. 31
przy szynach. – Jeszcze nie czas Kuba na Twoją drabinę. Ty sobie odpocznij na prawym boku, by nie przeciążyć serca. Niedługo na sygnale przyjadę po Ciebie.
kiedy bogowie mają weekend
czasem i prawem rządził śpioszek bogów nie było aż do dnia
kiedy powiedziała Tati zaprenumerujmy Egipt
dzisiaj od bogów mamy długi weekend bez mądrości Totha i stwórcy Ptaha
na półce z lalkami czekają
na swój czas w zabawie
bo bogowie z wiekiem i wielkością dopasowują się do potrzeb dziecka człowieka który udźwignie ich trony
zapachniało Boże Narodzenie. kolejne przy wigilijnym stole zasiadają cienie
zapachniało Boże Narodzenie. kolejne rozwijanie prezentów i wróżenie jutra,
dla niej śmietanka towarzyska, którą spija,
zaproszenia na bankiety, dla mnie pustka i nie zabawimy się w słonecznym raju razem. stwierdza: fatum drzwi zamyka
i wychodzi. zakupiony tapczan pusty. odmówiła nocy. wszystko śnieg zapada
wydanie specjalne • 2015
LiryDram 29