Page 65 - ITReseller_5-6_2015
P. 65
Nie tylko o IT...
...mówi Paweł Piętka, prezes S4E S.A.
Jak zaczęła się Pana przygoda z S4E?
– To już 10 lat, jak zacząłem pracować w S4E. Przygodę rozpocząłem jako Key Account pracujący z Home Office – warszawskiego przyczółka krakowskiej firmy.Początki były ciężkie, głównie ze względu na somodyscyplinę podczas pracy z domu. Do tego duży green- field oraz zestaw produktów, o któ- rych 10 lat temu niewiele osób nawet z branży cokolwiek wiedziało – daje przygodę samą w sobie.
Dobre wsparcie firmy oraz dostawców pozwoliło na konsekwentne budowa- nie sieci sprzedaży – klient po kliencie, partner po partnerze.
Jakie cechy najbardziej ceni Pan u współpracowników?
– Każdy z pewnością posiada cenne cechy osobowościowe oraz zawodo- we i jako szef chciałbym ich nie prze- oczyć, dojrzeć i docenić.
Najbardziej sobie cenię energię do działania, wytrwałość w dążeniu do realizacji celu i uczciwość względem kolegów i samego siebie. Dziś w trud- nych momentach ludzie mają ten- dencję do poddawania się i kolekcjo- nowania problemów. Często nie szu- kają rozwiązań i obracają się w kółko bez celu. Będąc szefem, tonuję i dora- dzam czasem krok do tyłu, tylko po to, by za chwilę dokonać skoku naprzód. I wówczas wszyscy razem wiemy, że działanie w grupie to nasza siła. To naturalnie metafora, ale to co się na- prawdę liczy, to tu i teraz.
Z przeszłości możemy wyciągnąć wnioski i naukę, do przyszłości tylko dążyć – ale działanie i akcja to coś, co pozwoli zrobić krok do przodu. Dziś mam przyjemność pracować z ener- gicznym i odpowiedzialnym zespołem ludzi, daje to wielką satysfakcję i natu- ralną radość z realizacji powierzonych zadań.
Po ciężkim dniu pracy najbardziej lubię...
– Oj, dużo tego. W pierwszej kolejno- ści jazda samochodem – przy dobrej muzyce w tle odpoczywam i skupiam się na konkretnych myślach. Muzyka oczywiście dobrana do nastroju – od klasycznej przez filmową, kończąc na ulubionej rock i metal. Jeśli czas nie pozwala na jazdy po mieście z więk- szym bądź mniejszym celem na hory- zoncie, lubię oglądać rajdy oraz dream cary w sieci. Zawsze to 10–15 minut oderwania się od codzienności. Natu- ralnie przed snem książka bądź znowu muzyka. Generalnie muzyka to coś, co odpręża mnie najlepiej.
Gdzie przechowuje Pan prywatne dane? W chmurze czy na własnym serwerze NAS?
– Jako praktyk korzystam z wielu moż- liwości składowania danych. Korzy- stam z chmury, w której przechowuję dane, jak prezentacje, raporty czy da- tasheety – te, które są mi potrzebne w dowolnej chwili i z dostępem z do- wolnego urządzenia. Używam aplikacji EMC Syncplicity – pozwala na współ- dzielenie plików wśród pracowników i jest bardzo pomocna przy organizo- waniu pracy nad zadaniami. Oczywi- ście jest dysk przenośny na pozostałe dane, jest też domowy NAS jako bac- kup komputerów i urządzeń mobil- nych. Te najbardziej prywatne – to już zawsze offline, z zabezpieczeniem się przed awarią dysku i dostępem nie- proszonych „interesantów”.
Ulubiona aplikacja w smartfonie?
– Evernote i EMC Syncplicity – obie pomagają ułożyć burzę informacji, które człowiek zbiera każdego dnia. Oprócz tego say&go, które pozwala na szybkie notatki głosowe, czy Feed- ly – czyli optymalny dla mnie czytnik RSS. Oczywiście w dobie dziesiątek
milionów aplikacji ciężko opisać jed- ną najważniejszą – staram się jednak ograniczać aplikacje mobilne do mi- nimum, zostawiając tylko te, z któ- rych korzystam.
Film, który zapadł głęboko w Pana pamięci?
– Last Survivor – mocna rzecz. Ale rów- nież klasyki – uwielbiam Gladiatora (ten film znam scena po scenie), Zie- loną milę, Gran Torino, Piąty element. Te filmy są przesłaniem, że wyboistość dróg to tylko zachęta, by je pokonać i nigdy się nie poddawać. Uwielbiam również serię Marvela – są proste i na dwie godziny pozwalają na restart sys- temu, warto wierzyć, że w każdym z nas kryje się bohater.
Ulubiony wykonawca muzyczny?
– Lista byłaby długa. Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, że Metallica to mój faworyt – udało mi się spotkać z ze- społem, co tylko spotęgowało przy- wiązanie do ich muzyki, która towa- rzyszy mi od podstawówki. Cała klasy- ka rocka – AC/DC, Queen, Guns’n’Ro- ses, Danzig czy Led Zeppelin – jest ze mną każdego dnia.
Rada dla partnerów biznesowych?
– „Nie ma substytutu na ciężką pracę” – tak kiedyś mówił Thomas Edison. Idąc tropem ulubionych sentencji ży- ciowych – „Gdziekolwiek idziesz, idź tam całym sercem” – to z kolei Kon- fucjusz.
Tak żyję i wypełniam swoje obowiązki, by nie zawieść samego siebie. w
nr 5-6 (263-264) • kwiecień 2015
iT Reseller 65