Page 14 - 11_LiryDram_2016
P. 14

promowanych przez Ciebie w książkach krytycznych i na łamach kwartalnika.
– Odpowiadam z duszą na ramieniu, żeby nie zapeszyć. Dotyczy Jerzego Grotowskiego i jego Teatru Laboratorium „13 Rzędów” we wspomnianym tu wcześniej moim okresie opolskim. Pracuję nad eseistyczną opowie- ścią o tamtym gorącym czasie naszej mło- dości (on był starszy ledwie o 10 lat). Opu- blikowałem w albumie poetycko-malarskim Przedążyć pęd Ziemi z obrazami Uty Przyboś (2009) i Arcymierze (2014) kilka wierszy de- dykowanych pamięci mistrza i zarazem guru studenckiej grupy jego „wyznawców”, do której przychodził wieczorami na zainicjowa- ne przeze mnie kilkugodzinne konwersatoria. Mówił sugestywnie, niemal hipnotyzował, że nikt nie wychodził z sali przed północą. Pracuję nad drugim tomem Wśród pisarzy, w którym między akapitami wspomnień znajdą się, rozproszone po czasopismach, zapisane i autoryzowane rozmowy ze wspa- niałymi pisarzami nieżyjącymi, m.in. ze Stanisławem Barańczakiem, Henrykiem Ja- chimowskim, Kazimierzem Kowalskim, Wie- sławem Malickim, Ryszardem Miernikiem, Edmundem Niziurskim, Stanisławem Pają- kiem, Bożeną Piastą, Eugeniuszem Szulbor- skim, Zbysławem Śmigielskim, Andrzejem Krzysztofem Waśkiewiczem.
Kwartalnik feralnie ubożeje. W tym roku stać nas – z braku środków – na jeden poczwórny numer, za to o zwiększonej objętości, by dać szansę prezentacji jak największej liczbie nie tylko członków Od- działu w wywiadach, szkicach, esejach, re- cenzjach i wybranych kolejnych fragmen- tach nieopublikowanych dotąd utworów z II Konkursu Literackiego im. Stefana Że- romskiego.
Są tacy, którzy uważają, że prawdziwy pisarz nie pisze o swoich tematach, tylko jak gdyby obok nich, a zatem, zakłada- jąc przez moment, że to twierdzenie jest słuszne, obok jakich tematów, jak my- ślisz, Ty piszesz?
– Obok polityki, która zjada nam nerwy, by nie powiedzieć jej – swoim kosztem – smacznego... Ten cykl wierszore eksji nosi tytuł Z przedostatniej chwili. Nie wiem, ile z tych zapisków wytrzyma próbę czasu, a potem przeobrazi się z doraźnych w uni- wersalne.
Czy według Ciebie artysta – pisarz, poeta, zwłaszcza pełniący funkcje reprezentacyj- ne w organizacjach pisarskich – różni się czymś od innych ludzi, którzy artystami nie są? A jeśli tak, to czym?
– Pisarz – działacz na świeczniku literac- kim jako ktoś szczególny, wyjątkowy z racji społecznej funkcji, ponad?! – nie potra ę sobie takiej postawy i sytuacji wyobrazić. Funkcje reprezentacyjne – przecież nie dla jakiegoś splendoru, a przede wszystkim dla pomocy innym – sprawuje się z wybo- ru kolegów czasowo, chwilowo. I pełniąc je ze szczodrobliwym poświęceniem, należy o tym, będąc skromnym, stale pamiętać. W chwili obecnej w oddziałach Związku zmagamy się nieustannie, a nawet coraz uciążliwiej, co dotkliwie odczuwam, z  - nansowymi i organizatorskimi trudnościa- mi, a jeszcze wszak poczuwam się i sta- ram maksymalnie, by zasłużyć i sprawić te stale potrzebne i wciąż na nowo oczekiwa- ne przez przyjaciół – dla dopingu i satys- fakcji z autentycznych pisarskich dokonań – wspólne i indywidualne spektakularne sukcesy.
12 LiryDram kwiecień–czerwiec 2016


































































































   12   13   14   15   16