Page 28 - 11_LiryDram_2016
P. 28

Czas
mierzony
szwajcarskim zegarem
Łukasz Wojtczak
Pod koniec lipca 1914 r., w przeddzień wybuchu pierwszej wojny światowej, Henryk Sienkiewicz po raz ostatni przyje-
chał do Oblęgorka, który od dwunastu lat pełnił funkcję letniej rezydencji dla rodziny pisarza. Podkielecki majątek ze względu na swoje położenie nie był miejscem bezpiecz- nym, znajdował się w bezpośrednim zasię- gu działań wojennych, w dodatku syn autora Trylogii, Henryk Józef, był w wieku pobo- rowym i groziło mu powołanie do rosyjskiej armii. Kiedy naczelny dowódca wojsk ro- syjskich, wielki książę Mikołaj Mikołajewicz, ogłosił odezwę mobilizacyjną, Sienkiewicz nie miał wątpliwości, że musi jak najszybciej opuścić Królestwo Polskie.
Na kilka tygodni Sienkiewiczowie przenieśli się do Krakowa, ale kiedy i tam ogłoszono mobilizację, we wrześniu 1914 r. wyjechali do Wiednia. W stolicy Austrii przebywa- ło wielu przyjaciół pisarza, w tym malarz
Kazimierz Pochwalski i rzeźbiarz Stani- sław Lewandowski. Jednak i tu nie zagrzali zbyt długo miejsca, a to za sprawą odezwy członków Koła Polskiego w Wiedniu, skie- rowanej przeciwko państwom centralnym, której autorstwo niesłusznie przypisano Sienkiewiczowi. Krążyły plotki, że grozi mu deportacja, a nawet że już został areszto- wany. Ostatecznie twórca Quo vadis i jego najbliżsi znaleźli się w neutralnej Szwaj- carii – najpierw w Lozannie, a następnie w Vevey. Zamieszkali w Grand Hotelu, a w listopadzie 1915 r. przenieśli się do Ho- telu du Lac, który wkrótce stał się główną siedzibą Komitetu Veveyskiego.
W tym samym czasie w Szwajcarii schro- nienie znalazło wielu wybitnych Polaków, z niektórymi Sienkiewicz znał się osobiście i miał już nawet okazję współpracować. Taką osobą był mecenas Antoni Osuchow- ski – przyjaciel pisarza, z którym współ-
26 LiryDram kwiecień–czerwiec 2016


































































































   26   27   28   29   30