Page 135 - 25_LiryDram_2019
P. 135

Mogłabym to być ja, 2017, olej, płótno
want to become to be
a wife mother muse girlfriend female partner
never
never ever
never
Writing in Rage
Kiedy w połowie lat dziewięćdziesiątych ar- tystka doznała urazu kręgosłupa, musia- ła zmienić metodę pracy. Do dzisiaj maluje obrazy olejne, na stojąco, na sztalugach, ale zasada tworzenia podobna do tej poprzed- niej. Pracuje szybko, godzinę, półtorej, dwie i po tym czasie uznaje obraz za skończo- ny. Każda praca wykonana ołówkiem, kred- kami, węglem czy farbami olejnymi, obo- jętnie jakiej wielkości, ma dla niej równo- rzędne znaczenie. Tworzenie sztuki to dla niej taki sam rytuał jak codzienne ćwicze- nie gry na instrumencie. Mit czekającego na
Szybko w prawo, 2005 + 2017, olej, płótno
natchnienie twórcy geniusza konsekwent- nie odrzuca.
Symbol opasującego świat globalizmu, dwie nowojorskie wieże WTC były powtarzającym się tematem prac artystki od lat siedemdzie- siątych. Ale kiedy 11 września 2001 roku terroryści islamscy zniszczyli je, Miriam by- ła przerażona, że pragnienie unicestwienia tej instytucji ziściło się w tak okrutny spo- sób. W 2004 roku po raz kolejny szkicuje wieże, ale po to, żeby pokazać, o czym wciąż nie może zapomnieć: o ludziach, którzy wy- skakiwali z płonących budynków. Towarzy- szący rysunek to widok w dół.
W dole ogromnej pustej przestrzeni widać cztery osoby. Nagi, być może onanizujący się mężczyzna idzie za nagą kobietą, z której pochwy tryska krew. Myślę, że kobieta zo- stała już zgwałcona i ucieka przed oprawcą. Ale może jest inaczej, może ma miesiączkę i krwawi i to wabi do niej mężczyznę?
październik-grudzień 2019 LiryDram 133


































































































   133   134   135   136   137