Page 42 - 25_LiryDram_2019
P. 42

Edytor
czy poeta?
Leszek Żuliński
Jak to się stało, że o tej książce dowie- działem się dopiero teraz? Jestem „od zawsze” związany z witryną Pisarze.pl Boh-
dana Wrocławskiego, która we wrześniu te- go roku będzie obchodzić dziesiąte urodziny. Mimo że czasem zaniedbywałem swoją tam obecność, to często tam zaglądałem Od nie- dawna prowadzę tam cykl pt. Wspomnienia weterana.
I nagle teraz dopiero Wrocławski dał mi tę książkę pt. Skazany na peryferie. Spore dziełko – ponad 130 stron. Jak ja je mogłem przeoczyć?
Ale przejdźmy do rzeczy... Najpierw rzu- ca się w oczy osobliwa fraza i poetyka tych wierszy: a mianowicie są to „wiersze-ta- siemce”, niemal na całą stronę, a nawet na trzy strony.
Najbardziej krótki wiersz w tym tomie nosi tytuł Pejzaż z kobietą w tle. Oto on: Na kli e stoi kobieta/ patrzy w dół/ Zachodzące słoń- ce/ czerwieniejąc oświetla jej pro l// Kobie- ta unosi dłonie/ być może modli się/ z daleka odgaduję jej wilgotny oddech/ przymrużone od wiatru oczy// Na piasku plaży podrygu- je kormoran/ ze złamanym skrzydłem// ko- na tak od kilku godzin// Widzi przelatujące obojętnie nad nim mewy/ Kutry odbijające
się od fal/ rybaka unoszącego/ ciężkie wiosło nad jego głową// Kobieta gwałtownie opusz- cza dłonie/ Odchodzi w głąb lasu// Słońce prostuje promienie na jej pro lu
Ładna, „malarska” aura w tym wierszu, no nie? Typowa dla naszego pokolenia (Bohdan to rocznik 1944), którego dykcja w pokole- niu nowych roczników już raczej się nie zda- rza – inne czasy, za jakimi ja, krytyk, muszę nadążać.
Wrocławski jest jeszcze z tych, którzy tezau- rus oczytania i klasyki gdzieś w sobie noszą. Same tytuły niektórych wierszy mówią wie- le; na przykład: Ostatni list Pliniusza Młod- szego, W drodze do Troi, Łódź z Marcelem Proustem...
Specy czny wątkiem tych wierszy jest tzw. genius loci Bohdana. Otóż muszę wam tu- taj zdradzić, że ma on swoją „hacjendę” niemal nad morzem, tam sporo przebywa, porzucając Warszawę (ale to nic nie szko- dzi, bo wtedy stamtąd „dyryguje” witryną Pisarze.pl). Innymi słowy: on stale pracu- je literacko.
Najkrótszy wiersz, jaki tu znalazłem, jest opatrzony trzema gwiazdkami i brzmi tak: Dzień nagle skończył się/ słońce wstrzy- mało oddech// na brzegu morza lądowały
40 LiryDram październik-grudzień 2019


































































































   40   41   42   43   44