Page 79 - 25_LiryDram_2019
P. 79

(kontemplująca i jednocze-
śnie pobudzająca do działa-
nia), wrażliwość na piękno
spowodowała zaintereso-
wanie sztukami plastycz-
nymi w sposób twórczy
i oddanie się malarstwu
oraz ceramice z taką samą
żywiołową pasją jak wcze-
śniej muzyce. Od lat 70.
ubiegłego wieku ekspresja
twórcza Halszki Podgór-
skiej-Dutki przejawiała się
głównie w trzech współ-
grających ze sobą dziedzi-
nach (muzyka, literatura,
sztuka plastyczna) i oprócz
regularnych publikacji za-
owocowała w postaci licz-
nych syntezujących twór-
czość prezentacji: indywidualnych wystaw z wernisażami i wieczorów autorskich.
Te zwięzłe wiadomości biogra czne są nie- zbędne, by można było dobrze zrozumieć stanowisko, jakie poetka przypisuje literatu- rze, a poezji w szczególności. Żeby wyczuć między wierszami jej poglądy na sztukę, na rolę, jaką pełni w sferze sacrum i w życiu przeciętnego człowieka. Z wielu powodów myśli autorki dotyczące piękna nie są ujaw- niane nachalnie. Wprawdzie spostrzeżenia te nigdy nie są na marginesie, ale poprzez at- mosferę wiersza, poprzez klimat utworu de- likatnie przenikają do odbiorcy. Nawet wtedy, gdy wydają się jakby mimochodem wtrącone, powodują w prezentowanej liryce dyskretne wibracje pozytywnego nastroju. Niezwykle wartościowa w tej poezji jest także bezstron- ność, bo choć liryka jest z założenia subiek- tywna, to poezja ta nie zawiera dydaktyki ani
potrzeby oceniania w ka- tegoriach deprymujących innych. Niezwykle cenna w niej jest pochwała pięk- na, zazwyczaj stonowana i  nezyjna, podana z ła- godną czułością poprzez kompozycję obrazu po- etyckiego lub zastosowa- nie paradoksu w puencie lirycznego wyznania. Od samego początku działal- ności literackiej poetka ca- łym sercem wielbi piękno przyrody i sztuki, czemu daje wyraz w poezji i pro- zie, występując tym sa- mym przeciw tendencjom do uni kacji, o które tak łatwo w świecie zdomino-
wanym przez masową konsumpcję i masową sztukę. Między innymi w takich klimatach ra- zem ze zbiorowym podmiotem lirycznym po- zostaje czytelnik po lekturze białego wiersza Jak nam się żyje, prezentowanego w oma- wianym zbiorze wierszy.
Przywołany utwór kompozycyjnie obejmu- je tylko dwa pytania, wcale nie retoryczne, bo wymagające głębokiego namysłu od od- biorcy, które (z powodu zderzonych ze sobą faktów) mogą być zupełnym zaskoczeniem. Nie dokonując żadnych ocen, a tylko opisu- jąc przy pomocy poetyckiego obrazu trendy panujące we współczesnej architekturze:
pośród szklanego milczenia rozstępujących się drzwi
i niestrudzonej wygody ruchomych chodników
wywołuje poetka re eksję o wyobcowaniu: Czy nie boisz się trochę/ tego teatru/ i jego
październik-grudzień 2019 LiryDram 77
Halszka Podgórska-Dutka,
Strofami na przelaj,
Wdawnictwo SIGNO, Kraków 2019.


































































































   77   78   79   80   81