Page 23 - 10_LiryDram_2016
P. 23

A jednak ten niezbyt gruby, kilkukilometro- wy obszar, okazał się być dla naszego życia niezwykle dobrze przygotowany, dzięki działaniu różnych czynników. I tak, procesy termojądrowe wytworzyły pierwiastki mo- gące stanowić materiał budulcowy organi- zmów. Siły, jakby odpowiednio dobrane sprawiły, że mogły wykształcić się skupiska materii, a zarazem Świat się nie zapada. Optymalna chyba dla naszego biologiczne- go życia odległość Ziemi od Słońca. Gdyby była ona o 1% różna od obecnej, to albo stapialibyśmy się w żarze słonecznych pro- mieni, albo zamarzali w okowach zimna. Wielkość naszego Słońca jest także opty- malna. Gdyby było ono znacznie większe, to uległo by wypaleniu już po kilkunastu milionach lat. Dostatecznie długi czas jego trwania pozwolił na wykształcenie się ży- cia. Ruchy tektoniczne spowodowały pofał- dowanie skorupy ziemskiej, tym samym uniemożliwiając pokrycie całej powierzchni warstwą wody i wyjście życia z wody na ląd. Obecność Księżyca stabilizuje oś Ziemi i prędkość jej wirowania. Płynne wnętrze Ziemi indukuje pole magnetyczne chronią- ce organizmy żywe przed zabójczym dzia- łaniem kosmicznego promieniowania joni- zującego. Można by wymieniać jeszcze szereg innych czynników. Czyż zatem nie powinniśmy odczuwać dumy z takowego „wybrania” nas do bytowania? Chyba tak! Ale dumę powinniśmy odczuwać przede wszystkim z faktu, że to dzięki nam Wszechświat stał się żywy i zyskał swoistą podmiotowość, bo to my go odkrywamy i to my stanowimy tylko jeden taki gatunek, który może świadomie zmieniać kierunek swoich działań. Jest tak ponieważ, jako je- dyne istoty żywe, mamy umysły zdolne do
abstrakcyjnego myślenia. Ono właśnie sprawia, że Wszechświat przestaje być tyl- ko gigantycznym marnotrawstwem prze- strzeni, lecz nabiera sensu bycia zarówno w jego mikro-, jak i makroskopowym wy- miarze, a także w wymiarze ducha człowie- ka. Jest ważne, by w pracy zgłębiania tego sensu uczestniczyć, gdyż w tym objawia się nasze człowieczeństwo. Dlatego na począt- ku Nowego Roku pozwalam sobie skiero- wać do wszystkich Czytelników i Sympaty- ków naszego kwartalnika słowa wybitnego górala, patrioty, twórcy Brygady Podhalań- skiej, generała Andrzeja Galicy:
W zyciu jakoby w karcmie Syćka my tu przechodnie I ślod nasego zywota Znacymy cynami.
Kces przeto w zyciu
Zaznacyć sie godnie
Co mozes Cyń!... Cyń!....Cyń!
I niech w tym czynie Wszystkim będzie do- brze, i szczęśliwie, i błogo, i bogato! Quod bonum felix faustum fortunatumque sit!
styczeń–marzec 2016
LiryDram 23


































































































   21   22   23   24   25