Page 93 - LiryDram_15-2017
P. 93

Miasto stare
Lubię to miasto pełne trucizny, zwłaszcza po deszczu
mijać mielizny jak zwykły mieszczuch. Tu starzy chłopcy pracują po nic,
Tu starzy chłopcy pracują za nic.
I tylko konik, ten wolny konik im galopuje.
Lubię to miasto, czuję się czysty, zwłaszcza po deszczu
chodzę jak mistyk choć chodzi mieszczuch. Tu stare baby stoją jak strachy,
ubaw po pachy starej watahy.
I tylko konik...
Lubię to miasto w marszu żałobnym, zwłaszcza po deszczu
drobnym, niedrobnym; łazić jak mieszczuch. Tu starzy chłopcy pracują po nic,
Tu starzy chłopcy pracują za nic. I tylko konik...
Lubię to miasto pełne manii,
Tu starzy chłopcy pracują po nic, Tu starzy chłopcy pracują za nic. Lubią czas trwonić
W świecie bez granic,
Tu stare baby pracują po nic,
Tu starzy chłopcy pracują za nic.
kwiecień–czerwiec 2017
LiryDram 91


































































































   91   92   93   94   95