Page 53 - 26_liryDram_2020
P. 53
Adam Kaczanowski
Zabawa w szukanie
To zabawa, która budzi największe emocje. Umawiamy się, że znajdziemy gdzieś sens. Szukamy więc kluczy do auta lub domu, wszczynając kłótnię z partnerem albo partnerką, którzy ostatnio ich używali. Szukamy naj- lepszego momentu, by wtrącić jakiś abstrakcyjny żart w trakcie poważ- nej rozmowy. Szukamy odpowiedniej chwili, by wtrącić jakiś wulgarny żart w trakcie rozmowy o prognozie pogody. Szukamy idealnego balko- nu, z którego można by lecieć, lecieć i spaść, nie robiąc nikomu innemu krzywdy. Szukamy luki w systemie bankowym. Próbujemy odnaleźć nu- mer telefonu starego znajomego, choć obawiamy się trochę, że po jego znalezieniu nie będziemy widzieć sensu zainicjowania rozmowy po tylu latach milczenia. Szukamy zatrudnienia lub pretekstu, który pozwoliłby szefostwu nas zwolnić. Szukamy stref erogennych, myśląc o tym, że zaraz trzeba będzie wyczyścić kuwetę naszego starego kota. Szukamy miejsca, w którym spokojnie moglibyśmy się położyć. Szukamy wyrazu, który naj- lepiej oddałby nasz obecny stan. Szukamy odpowiedzi, którą już od dawna znamy, ale liczymy, że jej powtórne odnalezienie cokolwiek zmieni. Szu- kamy cukru w pojemniku po soli. Szukamy przyczyny wszystkich naszych dolegliwości. W nocy, po ciemku szukamy po omacku telefonu, chociaż wolelibyśmy znaleźć cokolwiek innego, na przykład tchórzofretkę. Po ja- kimś czasie dociera do nas, że nastąpiła zmiana, i jak najszybciej się da, chowamy się pod łóżkiem lub w sza e.
Zabawy w biurze
Kto pierwszy przyjdzie, ten otwiera biuro i dezaktywuje alarm. Niektórzy chcą być pierwsi, inni niekoniecznie, gdyż nie chcieliby pozostałych razić w oczy taką nadgorliwością. Wszystko zależy od tego, w co się gra i co chce się osiągnąć. Warto jednak pamiętać, że ten, kto przychodzi pierwszy, dyktuje warunki i zmusza do ruchu innych. Może pootwierać wszystkie okna lub podkręcić ogrzewanie, może opuścić żaluzje lub włączyć świa- tło. Oczywiście, pewne chwyty nie są dozwolone, na przykład słuchanie swojej muzyki inaczej niż za pośrednictwem słuchawek. Ale już bardziej subtelne zagrywki, takie jak podśpiewywanie pod nosem, głośne rzucanie przekleństw, rytmiczne, nerwowe poruszanie nogą, prowadzenie rozmów tuż przy kimś, kto szuka skupienia, czy też proszenie o ciszę lub przej- ście z rozmową do innego pomieszczenia, tak, to stały repertuar podczas biurowej zabawy. Przykładowa rozgrywka może wyglądać następująco: Konrad przychodzi pierwszy, dezaktywuje alarm, otwiera na oścież drzwi
styczeń–marzec 2020 LiryDram 51