Page 92 - 09_LiryDram
P. 92

i obłych form. W związku z uwolnioną eks- presją i odkrytą wolnością twórczą podej- muje różne tematyki, starając się w związ- kach formalnych odnaleźć przestrzenie psychologiczne. Nawet sam mówił: „ja nie szukam, ja znajduję” oraz: „każda praca, w mniejszym lub większym stopniu, wyra- sta z innej”.
Przechadzając się z Gertrudą Stein bulwa- rem Raspail w Paryżu, zobaczył kamuflaż konwoju artyleryjskiego. Plandeki miały wzory i kolory kubistyczne. Picasso powie- dział z dumą: „to my stworzyliśmy”. Duży wpływ na jego twórczość miały tragiczne wydarzenia, wojny, śmierci przyjaciół i ko- biet. W 1908 roku powiesił się Wiegels, przyjaciel malarza – był Niemcem, bardzo wrażliwym, popadł w nałóg narkotykowy (opium, eter, kokaina), „Chłopiec z fajką” to jego portret. Ze względu na słaby charak- ter bardzo wyniszczył swój organizm. Pablo bardzo przeżył tę śmierć, zaczął używać używek bardziej oszczędnie. Słynna „Ewa” (Marcelle Humbert) umarła w 1915 roku na gruźlicę. Nie brał udziału w wojnie. Z fron- tu zaś dochodziły tragiczne wieści o ran- nych i zabitych przyjaciołach. „Wszystko co kochamy jest martwe”, mówił ulegając postawie braku wiary w bliźnich i zaufania do cywilizacji. Rósł mur wokół jego serca od śmierci Ewy, wszystkie śmierci przyja- ciół wzmacniały tę zaporę. Jak prawie każ- dy mężczyzna, miał zainteresowania po- lityczne. Jego fascynacją była corrida, co, jak wiadomo, wiąże się z walką na śmierć i życie. W 1937 roku napisał poemat, wy- śmiewający generała Franco, w którym porównuje go do obrzydliwego, włochate- go ślimaka. Dla malarza przywódca ruchu faszystowskiego był ucieleśnieniem jego
wroga: losu. Miał w sobie wstręt do mi- litarnej kasty, która pogrążyła Hiszpanię w oceanie bólu i śmierci. W tym samym roku 43 samoloty zbombardowały Guerni- cę, 70% miasta zostało zniszczone, 1600 z 7000 mieszkańców zabitych. W mieście tym rósł niegdyś starożytny dąb, pod któ- rym zebrał się pierwszy parlament baskij- ski. Obraz był odpowiedzią na straszliwy los ludności, w tym cywili. Znajdujący się obecnie w Muzeum Królowej Zofii w Ma- drycie, do dziś fascynuje i oddziałuje grozą przedstawionych zdarzeń. Malowanie tego dzieła Picasso pozwolił uwiecznić i dopuścił znajomych do obserwowacji jego powsta- wania. Zdjęcia postępujących prac fotogra- fowała Dora Maar. W ich trakcie pracow- nię odwiedziła też Marie Therese Walter i wówczas między kobietami wywiązała się sprzeczka. Walczące na pięści kobiety, pod- czas gdy malarz nie przerywał pracy nad Guernicą, są wymownym obrazem jego stosunku do rzeczywistości. Nie kończąc definitywnie związku z jedną z nich, po- zwolił wprowadzić się do swojej pracowni drugiej. Malował je jako gołębie: jedna była czarna, druga biała. O Dorze mówił: „lubi- łem ją, jakby była mężczyzną, nie kocha- łem”. Przyciągał go do niej intelekt, to ona uświadamiała go politycznie. Z Marie-Tere- se miał córkę, Marię. Ze związków z innymi kobietami miał jeszcze jedną córkę i dwóch synów. Po wojnie związał się z partią komu- nistyczną i był działaczem na rzecz pokoju na świecie. Odwiedził Polskę w 1948 roku, aby wziąć udział w Światowym Kongre- sie Intelektualistów w Obronie Pokoju we Wrocławiu. Wówczas starotestamentowy gołąbek pokoju został przez niego wykorzy- stany jako symbol używany później przez
90 LiryDram październik-listopad 2015


































































































   90   91   92   93   94