Page 17 - 03_LiryDram
P. 17

Oskarowi Kolbergowi, który przyszedł na świat w Przysusze A.D. 1814, w opoczyń- skim powiecie! To ziemia, do której senty- ment mam szczególny, również ze względu na postać ks. prof. dr hab. Zdzisława Kupi- sińskiego – wybitnego tanatologa, etnologa religii, badacza religijności ludowej, orę- downika piękna Ziemi Opoczyńskiej. Pozo- stały niezapomniane rozmowy...
W roku Oskara Kolberga odbędę raz jeszcze peregrynację do Przysuchy, by wędrować jego śladami, a rzecz to geograficznie nie- łatwa. Ojciec Oskara, Juliusz z Prus się wy- wodził, zaś matka – Karolina de domo Mer- coeur miała francuskie korzenie i subtelność francuskiej damy. Gdy w roku 1820 Juliusz Kolberg otrzymał posadę profesora Katedry Geodezji, Miernictwa i Topografii Uniwer- sytetu Warszawskiego, Ziemia Opoczyńska zaczęła blednąć we wspomnieniach. W war- szawskim Pałacu Kazimierzowskim, gdzie zamieszkali P.P. Kolbergowie bywał Mikołaj Chopin i Samuel Linde, a język francuski znów stał się językiem konwersacji codzien- nej. Starszy brat Oskara – Wilhelm przyjaź- nił się z Fryderykiem, a połączył ich ten sam typ rozedrganej nadwrażliwości romantycz- nej. Oskar pobierał naukę gry na fortepia- nie u Franciszka Vettera po przymusowym zamknięciu Liceum Warszawskiego i podjął pracę... w kantorze bankowym Samuela Frankla, co nie przeszkadzało mu w konty- nuowaniu studiów muzycznych pod kierun- kiem Józefa Elsnera w latach, u Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego, a następnie u Karla Friedricha Rungenhagena w Berlinie. Miał być kompozytorem, a został zamiłowanym folklorystą, do czego zachęcał go i Cyprian Kamil Norwid, i Teofil Lenartowicz. Któż wiedział wówczas, że będzie i kompozyto-
rem, i folklorystą o znamienitym dorobku, wszak utrwalił w wydanych za życia trzy- dziestu trzech tomach monografii muzykę, nastroje, słowa, tęsknoty, historię. A w ku- ferku jeszcze dziecięcej pamięci przecho- wałam fragment pieśni zachowanej przez Kolberga:
Niebo płonie ranne wonie
Niosą w górze hołd naturze. Lecz dla mnie ciemno na niebie, Póki nie zobaczę ciebie.
Oskar Kolberg był tytanem pracy, notował skrupulatnie melodie i pieśni ludowe. Wpo- łowie lat osiemdziesiątych XIX wieku wy- dał w pięciu zeszytach swój pierwszy zbiór – Pieśni ludu polskiego oraz opublikował 90 kolejnych również w układzie na głos i for- tepian. Krytykowano go bezlitośnie choćby za naruszenie prostoty melodii... za nie- właściwe opracowanie harmoniczne... za nie mający wówczas swego ekwiwalentu językowego pracoholizm. Nie poddawał się.
czierwiec 2014 LiryDram 15
Oskar Kolberg – Sandomierskie,
Warszawa 1865.
Pierwsza etnograficzna monografia regionalna. Zawiera opis kultury materialnej, informacje
o zabudowie wsi i strojacjh (ilustrowana barwnymi litografiami Maksymiliana Fajansa wg akwarel Wojciecha Gersona) oraz prezentację folkloru obrzędowego, pieśni, tańców i języka.


































































































   15   16   17   18   19