Page 82 - 03_LiryDram
P. 82

się w kobietę – rycerkę aby wychowywać samotnie dzieci, które potem, zawołają za nią: tata, tata.
(...) księcia nie ma
pojechał na bitwę przed trzystu laty (... )
Kobieta – Wróżka i Kobieta – Flaga. Będzie każdą z nich, po trosze. We wspomnieniach o babci powie o sobie:
(...) mam flagę Francji rozwieszoną w głowie
Wiem
i za to jej dziękując
umiem pisać o Niej
jej rękami
Chciałbym podziękować i podbiec do niej lecz mając kulę ziemską
zamiast butów
nie umiem zrobić nawet kroku
Jej francusko-polskie korzenie zapuszczo- ne są, jak widzimy, w wielu wierszach. We wspomnieniach Chopina, który z pewnością bliski jest jej także z powodu podobnych rozterek narodowościowych. Ale pojawia- ją się u niej także aspekty pokoleniowe. We wspomnieniach babci i dziadka nawiązuje do dawnych tradycji rodzinnych. Przywiązana do nich, podkreśla swoją fascynację okresem międzywojennym. Uważa ten okres w dzie- jach Polski za obfitujący w ważne daty, nie- tuzinkowych przywódców i wielkich bohate- rów narodowych. Szuka w nim takich śladów cech charakterologicznych, które traktuje jako częściowo zdezaktualizowane w dzisiej- szym świecie. Należą do nich: szlachetność, odwaga, poświęcenie się sprawom Ojczyzny. Nie godzi się na bylejakość. Te wspomnienia
znajdujemy w Lustrze nad Puszczą Błudow- ską, we wspomnieniu Bogdańca, w Dworze w Hieronimowie, a także w cyklu Sekrety, czy w Wiejskim Chopinie. Nie stroni również w wierszach od nuty patriotycznej, wiersz: Epi- tafium na Monte Cassino dedukuje żołnierzo- wi Pułku Dzieci Lwowskich, panu Mieczysła- wowi Ezmanowi:
(...) I nakłuwali Ciebie kamienowali
A Ty przecież skrzydłami osłaniałeś Polskę
ukrzyżowaną na murach Klasztoru...
W Adagio Albinioniego zatrwoży się nad losem kraju:
Ktoś trzonkiem pantofla potrącił Polskę na parkiecie Europy (...) Ktoś takt melodii stuka pistoletem z kartonu (...)
Wszystko tu bowiem, zamknąć można w jeden obraz lub stworzyć galerie kore- spondujące ze sobą w większych zbiorach. W jednym przypadku; będą nadawały się do muzeum (z racji wieku czy wartości ar- tystycznych), a w innym, trzeba będzie po- zwolić im jeszcze wyszaleć się na wybiegach mody lub okolicznościowych wystawach. Podsumowując; przytoczone przeze mnie motto, myśl przewodnia artykułu pochodzą- ca z wiersza autorki, pt. Egzamin idealnie wkomponowuje się w całość powyżej treści: Proszę wszystkich o pozostawienie swoich pegazowych skrzydeł w szatni. A ja dopo- wiem na koniec: czas zejść na ziemię.
80 LiryDram czerwiec 2014


































































































   80   81   82   83   84