Page 38 - 22_LiryDram_2019
P. 38
36 LiryDram
styczeń-marzec 2019
Kalina Izabela Zioła Wiersze chińskie
Chopin w Pekinie
w złoto-jesiennym Pekinie siedziałam na lotnisku
jeszcze nie całkiem przytomna po nazbyt krótkim śnie
z głośników cicho płynęła dyskretna lekka muzyka wokół tłoczyli się ludzie
a ja pisałam wiersz
i nagle usłyszałam
takt znajomej melodii słynny mazurek Chopina wplótł się w rozmyślań bieg
poczułam się jak w domu jakby nagle przyjaciel
na twardej ławce lotniska przysiadł tuż obok mnie
Hotel Qionghai
nad czystymi wodami jeziora Qionghai
szczęśliwa przystań poetów
tu na drzewach
wciąż kwitną poinsecje
tworząc szkarłatne baldachimy a w sadzawkach przeglądają się białe pierzaste obłoki
trawa szmaragdowym dywanem delikatnie pieści stopy
wiersze jak barwne ptaki przysiadają na chwilę
w parkowej pergoli