Page 34 - ITReseller_kwiecien_2016
P. 34
» RYNEK
278 tysięcy drukarek
z niższej półki cenowej, tzn. poniżej 5 tys. dolarów, sprzedano w 2015 roku.
Rok wcześniej globalny rynek wchłonął 160 tys. tego typu urządzeń. Największą popularnością na świecie cieszą się produkty tajwańskiej firmy XYZprinting, zaś w europejskich statystykach sprzedaży prowadzi holenderski Ultimake.
Według danych rmy Wohlers Associates
elementów, ale drukowane w całości. Eksperci lotniczy twierdzą, że produk- cja takich podzespołów na skalę maso- wą jest już tylko kwestią czasu. Trudno się więc dziwić, że nowa technologia budzi powszechne zainteresowanie.
Przemysł i cała reszta
Podobnie jak w wielu innych przypad- kach trendy rynków światowych i pol- skiego zazwyczaj mają podobne kierun- ki, ale bardzo często różnią się skalą. Ra- dosław Jankowski ocenia, że sprzedaż urządzeń i wartość usług rośnie u nas w tempie około 25 proc. w skali rocz- nej. Głównymi odbiorcami drukarek 3D i usług druku 3D w Polsce są, podobnie jak za granicą, przedsiębiorstwa produk- cyjne z branży motoryzacyjnej, ale też metalurgicznej i hutniczej. Przy czym nie zawsze wykorzystują je do produk- cji seryjnej. – Sprzęt często jest wyko- rzystywany do drukowania prototypów, czyli wzorcowych, testowych wersji pro- duktów mających tra ć do produkcji seryjnej – tłumaczy Radosław Jankow- ski. – Jeżeli rma chce wytwarzać jakiś produkt seryjnie, to najpierw może wy- drukować kilka sztuk, a następnie prze- testować je i sprawdzić ich właściwości. Można też opracować sposób ich pako- wania i magazynowania. To lepsze roz- wiązanie od komputerowych symulacji. Firmy to dla resellerów żyła złota, co in- nego przeciętni zjadacze chleba. Arka- diusz Brzezicki, Business Development Manager w AB, mówi, że klienci indy- widualni stanowią stosunkowo niewiel- ki odsetek. W kręgu zainteresowań tych ostatnich są produkty w wersjach pod- stawowych, czyli z uboższymi funkcja- mi. Wrocławski dystrybutor przewiduje jednak, że rynek ten będzie ewoluował. Nie jest jednak do końca jasny kierunek tej ewolucji. Prawdopodobnie użytkow- nicy indywidualni będą coraz chętniej korzystali z usług 3D zamiast sprzętu. Nic jednak nie jest przesądzone. – Seg- ment ten charakteryzują się niewielką dynamiką wzrostu i, prawdę mówiąc, jest trudny do oceny – mówi Brzezicki.
Z kagankiem oświaty
Analitycy i dystrybutorzy mówią zgod- nie, że zainteresowanie techniką dru- kowania 3D i niskobudżetowymi dru- karkami 3D systematycznie rośnie i bę- dzie rosło. Ponieważ wiele osób wciąż
nie do końca zdaje sobie sprawę, jakie może być ich praktyczne zastosowanie, wielu dystrybutorów nie poprzesta- je na sprzedaży sprzętu i lamentów, ale też edukuje resellerów i klientów końcowych. Tak robi m.in. ABC Data. – Dzięki takim akcjom, jak np. Dni Druku w Kielcach, udało nam się dotrzeć do osób, które chętnie i aktywnie poznają technologię 3D, aby świadomie ofero- wać ją swoim klientom – mówi Rado- sław Jankowski.
Poza tym dystrybutorzy starają się bu- dować swoją ofertę komplementar- nie. Dlatego sprzedają drukarki 3D, - lamenty, czyli materiały do druku, ska- nery, oprogramowanie, akcesoria oraz usługi 3D. Oferują też pakiet usług 3D związanych m.in. z montażem, urucho- mieniem sprzętu, a także szkoleniem użytkownika. Wydaje się, że obecnie jest to model optymalny, ponieważ na wciąż młodym i rozwijającym się ryn- ku 3D klient końcowy – ale też reseller – potrzebuje dodatkowego wsparcia, a dystrybutorzy mają zarówno wiedzę, jak i pewne doświadczenie. Arkadiusz Brzezicki podkreśla, że rynek druku 3D wciąż jest na etapie wczesnego rozwo- ju. Proces sprzedaży – jeszcze stosun- kowo rzadki – jest czasochłonny i ener- gochłonny. Resellerzy po prostu muszą otrzymać od dystrybutora różnorodne wsparcie.
– Ważnym aspektem jest też możliwość s nansowania zakupu sprzętu przez re- sellerów – mówi Brzezicki. – To dla nich dość ważna kwestia. Na tak młodym i jeszcze niepewnym rynku zyskują tak pożądane bezpieczeństwo.
Jest też jeszcze jeden aspekt. Segment druku 3D jeszcze się w sposób osta- teczny nie ukształtował i wciąż ulega transformacji. Część partnerów traktu- je sprzedaż urządzeń i technologii 3D jako pewną ciekawostkę i nowość, dla- tego udział tej sprzedaży jest często znikomą wartością całego ich biznesu. Paradoksalnie, właśnie te ciągłe zmia- ny i przekształcenia są szansą dla tego rynku, jak bowiem uważają dystrybuto- rzy, potencjał wzrasta wraz z postępem technologicznym.
– Rozwój techniki wyzwala nowe jej za- stosowania, pojawiają się kolejne bran- że, w których stosuje się druk 3D. Dlate- go o rozwój rynku możemy być spokoj- ni – podsumowuje Brzezicki. w
34 iT Reseller
nr 7-8 (285-286) • kwiecień 2016