Page 88 - LiryDram_14-2017OK
P. 88

86 LiryDram
styczeń-marzec 2017
Joanna Słodyczka Kruchość
tacy delikatni
światło w glinianym naczyniu
jeden ruch potrącenie
nagłe zaciśnięcie pięści losu
długotrwała ekspozycja na żar upływającego czasu
opadają skorupy sypie się pył
rozmywa się
czy łączy z tym co poza materią uwolniony blask
pozostaje kruchość wracająca do ziemi
Kompatybilność
nadzieja lubi fałdki marzeń
można w nich przeczekać zły czas odzyskać blask zduszony przez ciszę
lubi miękką otulinę fantazji
ciepły koc chroniący przed wątpliwościami
kocha materię snu
jej skafandrowe przyleganie
we wrogim świecie pozbawiającym złudzeń
nadzieja i kreacje wyobraźni –
przyjazna przystawalność dla niedopasowanych


































































































   86   87   88   89   90