Page 73 - LiryDram_17-2017
P. 73

Łucja Dudzińska
Obejrzyj się. Adoracja
Masz ciało i co zrobisz? Oddasz w prezencie amantowi, sprzedasz mężowi? Ukryjesz w nocy, pokażesz w dzień (albo odwrotnie), aby szeptać, krzyczeć przez sen. Wzbierać, rozgrzewać, także ochładzać, zabierać?
Rozpalona na plaży dotykaj, głaszcz, balsamuj. Pamiętaj, że należy do słońca, wody i wiatru, aż zamieni się w proch. Zostaw je na pastwę połogu po tym, co niewypowiedziane.
Umieść na orbicie znaczeń i pragnień. Będziesz sama krążyć, kluczyć dookoła i wykluczać. Nadymać policzki, splatać ręce, łamać się i giąć. Obcinać, hodować paznokcie, leczyć trądzik.
Możesz pachnieć, leżeć; stać w kolejkach. Schylać się i dźwigać (kamień – ten Syzyfowy) albo krzyż. Możesz czekać na przeszczep, na in vitro. Śpiewać nieme kołysanki. Kochaj! Odgarnij włosy, odchyl głowę.
Benedykt Kozieł Tulipany
Ktoś
opowiadał mi ciebie
wychodziłaś namalowanym obrazem zdarzeniem
zapisanym słowem
więcej dowiadywałem się niż doświadczałem
Bożenie Piaście
październik–grudzień 2017
LiryDram 71


































































































   71   72   73   74   75