Page 38 - 06_LiryDram
P. 38

fot. Philippe Halsman
Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce pisze św. Paweł w 1 Liście do Koryntian, znanym po- wszechnie jako Hymn o miłości.
Wszystkie dzieci są artystami, dopiero pro- ces dorastania uwalnia ludzi od nieskrę- powanej swobody twórczej. Wszelkie arty- styczne nauki wymagające dużego kunsztu, takie jak taniec czy gra na instrumentach, najlepiej zaczynać jak najwcześniej. I mimo iż większość z tak preparowanych talentów, nie wyrasta na Paganinich czy Chopinów, za to wzbogacone zostają wartością sztuki od lat najmłodszych, mają szansę na przy- jemne hobby, jak Jean-Auguste-Dominik Ingres, słynny malarz, który lubił grać na skrzypcach. Latorośle wielkich sław, często same odznaczają się niezwykłym talentem, jak Witkacy, czy Jan Młodożeniec.
Salvador Dali „Autoportret z szyją Rafa- ela” 1921. Z „Dziennika geniusza” Salva- dora Dali wynika, (Artysta miał wówczas
Wposzukiwaniu mitu
Julia Ziółkowska
17 lat) że w młodości był on niesamowicie rozpieszczany, rodzice bardzo troszczyli się o niego i pozwalali mu na wszystko. Może dlatego, że wierzyli, iż jest on reinkarnacją ich poprzedniego syna, który również miał na imię Zbawiciel. Pochodzący z rodziny arystokratycznej chłopiec bardzo wcze- śnie zaczął przeprowadzać eksperymenty na swojej psychice, ponadto interesował się malarstwem i sam bardzo wcześnie zaczął tworzyć. Przez całe życie nie po- wstrzymywał swojej wybujałej wyobraźni, wręcz przeciwnie, znajdował wciąż nowe środki trudnych analiz i zgłębiał, na sposób surrealny, freudowski, treści symboliczne i archetypy. Aby poskromić swą niepoha- mowaną dziwność wymyślił metodę para- noiczno-krytyczną, pozwalającą mu anali- zować i opisywać deliryczne skojarzenia. Kreowanie rzeczywistości na poziomie ar- tystycznej ekspresji to praca, która wymaga wielu specyficznych dochodzeń na pozio- mie abstrakcji. Są to konstrukcje systemów poparte pracą na rzecz utrwalenia dyskur-
36 LiryDram styczeń-marzec 2015


































































































   36   37   38   39   40