Page 257 - Przejdz_na_wyzszy_poziom_t1_flipingbook online
P. 257
VII. PODYSKUTUJMY
daje. Być może niektóre szczury są szczególnie podatne na urok kokainy na tej
samej zasadzie, co niektórzy ludzie są erotomanami lub uwielbiają gry hazardowe,
jednak większość rozsądnie wybiera dostarczający organizmowi kalorii cukier.
Całą sprawę można by też skwitować inaczej i stwierdzić, że żyjemy w cza-
sach uzależnionych od samego pojęcia nałogu – wszystko, co przynosi nam
przyjemność, przedstawiane jest jako symptom szkodliwego uzależnienia, bez
względu na to, czy chodzi o pracę, internet, czy jedzenie. Dlaczego więc nie
stworzyć nowej kategorii – cukroholików. Najbardziej niewinnej ze wszyst-
kich...
Niestety to nie jest cała prawda. Cukier tak bardzo zbanalizował się w na-
szych oczach, że nie dostrzegamy, czym naprawdę jest. A przypomina on
w pewnym sensie kałasznikowa, który jest tani, prosty w produkcji i banalny
w obsłudze (posługują się nim sprawnie nawet dzieci) i dlatego przyczynił się do
śmierci tak wielu ludzi. [...]
Przez większość ludzkiej historii cukier był rzadko i trudno dostępny. Dopie-
ro w 1979 roku (!) po raz pierwszy w historii wyprodukowano na świecie jego
wystarczającą ilość. Przedtem jego cena bywała zawrotna. W XIII wieku głowa
cukru (różnych rozmiarów, w zależności od wytwórcy od 3 do 30 funtów) była
warta swej wagi w srebrze. Do czasu zbudowania przez Europejczyków pierw-
szych rafinerii w zamorskich koloniach w XVI wieku cukier stanowił jeden z pod-
stawowych środków płatniczych. [...]
Na początku XX wieku średnie spożycie cukru w Europie wynosiło 5 kg
rocznie na osobę. Dziś Polak zjada około 42 kilogramów rocznie (średnia
w UE wynosi około 39 kg). Tak zwane cukry dodane (czyli mono- i disacharydy,
np. glukoza i fruktoza, sacharoza) są obecne niemal we wszystkich produktach.
Nasz organizm przywykł do cukru i coraz bardziej go pożąda. [...]
Oczywiście łatwiej jest walczyć z narkotykami, nikotyną czy alkoholem niż
z cukrem – nie wszyscy sięgają po narkotyki, podczas gdy wszyscy zjadają
cukier. Nie razi nas, gdy ktoś dostaje wysoki wyrok za handel kokainą. Jednak
gdyby pakowano do więzienia za czekoladki, uznalibyśmy taką rzeczywistość za
najgorszą z możliwych (sam dostałbym wielokrotne dożywocie). Nie tylko dlate-
go, że lubimy czekoladki, ale przede wszystkim dlatego, że cenimy sobie wolność.
Nie ulega wątpliwości, że w swoich propozycjach Lustig posunął się za daleko.
Świat, w którym trzeba mieć 18 lat, aby kupić puszkę słodkiego napoju gazowa-
nego, nigdy nie nadejdzie. Ale zabójcze efekty nadużywania cukru trzeba jakoś
ograniczyć.
Pytania:
1) Co twierdzą na temat cukru przedstawieni w artykule naukowcy na
podstawie przeprowadzonych badań?
2) Na czym polega uzależnienie od cukru?
3) Dlaczego cukroholizm uważa się za niewinny?
4) Od kiedy cukier stał się tani i wszechobecny?
5) Na czym polega niebezpieczeństwo tego uzależnienia?
257