Page 168 - Bogusław Kubiak_Podroze po Polsce_Flipbook na dzwonek_pl
P. 168
PODRÓŻE PO POLSCE
2,5 tysiąca osób. Rozwijało się życie kulturalne i naukowe. W 1519 roku powsta-
ła Akademia Lubrańskiego, która była drugą szkołą wyższą w kraju. W Poznaniu
mieszkało 20 tysięcy osób, 70 procent z nich stanowili Polacy, kolejni pod wzglę-
dem liczebności byli Żydzi i Niemcy. W połowie XVI wieku w mieście było prawie
700 kamienic. W obrębie murów miejskich mieszkało 40–45 procent poznaniaków,
reszta zamieszkiwała przedmieścia. Wojny i klęski żywiołowe XVII i XVIII wieku
zniszczyły Poznań. Liczba ludności spadła do sześciu tysięcy, a miejskie finanse wy-
kończyły kontrybucje wypłacane kolejnym wojskom. Miasto odradzało się powoli,
liczba ludności podwoiła się pod koniec XVIII wieku. W 1773 roku Poznań został
wcielony do Prus i stał się stolicą nowej prowincji − Prus Południowych.
www.epoznan.pl
garbarstwo − wyprawianie skór; także zawód garbarza, garbowanie
kontrybucja − przymusowe świadczenia w pieniądzach lub w naturze pobierane przez wojsko;
haracz
kuśnierstwo − szycie i naprawa futer, kołnierzy, czapek futrzanych itp.
odradzać się − zaczynać żyć na nowo; odżywać, poprawiać się, odnawiać się
piwowarstwo − produkcja piwa; wyrób piwa; browarnictwo
rzeźnictwo − ubój zwierząt; sprzedaż mięsa i wędlin
wcielić − uczynić kogoś, coś częścią składową czegoś
XII. Podaj przykłady z historii Poznania świadczące o jego świetności i upadku.
Gwara poznańska należy do najbardziej charakterystycznych w Polsce. To w dużej mierze
zapożyczenia z języka niemieckiego, z którym miasto miało do czynienia pod zaborem pru-
skim. Rodowici poznaniacy często na końcu zdania podwyższają melodię mowy i wydłużają
ostatnią sylabę. Uniwersalne zawołanie poznaniaka to Tej!, czyli połączenie ej z ty. Zakupy
poznaniacy pakują w tytki (torby), do popielniczek wrzucają ćmiki (niedopałki), na śniadanie
jadają sznytkę (kromkę) chleba. W Poznaniu przejechać się można bimbą (tramwajem) i zało-
żyć laczki (pantofle).
Źródło: www.polszczyzna.pl/gwara-poznanska-skad-sie-wziela/
XIII. Zastanów się nad znaczeniem podkreślonych w tekście słów. Zastąp je synonimami.
LEGENDY POLSKIE
KOZIOŁKI POZNAŃSKIE
Działo się to Roku Pańskiego 1551. Na ucztę do Poznania zjechać mieli wielmożni goście.
Okazja była nie lada, oto bowiem mistrz Bartłomiej zaprezentować miał swoje dzieło –
POZNAŃ piekącą się na ruszcie sarnę. Chcąc ratować swoje dobre imię, polecił mu tedy kuchmistrz
nowy zegar na ratuszowej wieży. Przygotowywano więc wielką ucztę i liczne zabawy .
Zdarzyło się jednak tak, że kuchcik Pietrek, przez nieuwagę czy lekkomyślność spalił
poznański, imć Gąska, by czym prędzej pobiegł do kramu rzeźnickiego i przyniósł mięso na
nową pieczeń. Tego dnia, jak to przy niedzieli, kramy były jednak pozamykane. Już myślał
Pietrek, że zbierze od imć Gąski rózgi, kiedy naraz spostrzegł pasące się nieopodal miasta
dwa tłuste białe koziołki. Nie myśląc długo, chwycił je za powrózki i pobiegł ze zdobyczą do
miasta. Gdy już znalazł się w ratuszowej kuchni, rozwiązał koziołki i zajął się ogniem. Nim
się spostrzegł, koziołki czmychnęły przez otwarte drzwi kuchni prosto na wieżę zegarową.
166