Page 45 - Bogusław Kubiak_Podroze po Polsce_Flipbook na dzwonek_pl
P. 45

IV. SZCZEBRZESZYN − GDZIE CHRZąSZCZ BRZMI W TRZCINIE

                Z szumem wodospadu
                Roztocze  jest  stworzone  po  to,  by  po  nim
                wędrować. Na rozgrzewkę można się udać na
                spacer  po  Parku  Narodowym  z  finiszem  na
                Bukowej  Górze,  skąd  rozciąga  się  wspaniały
                widok.  W  dole  leży  wyjątkowo  malownicza
                wieś Sochy. Wędrując z Suśca niebieskim Szla-
                kiem  Szumów,  najpierw  usłyszysz,  a  potem
                zobaczysz  wysoki  na  1,5  m  wodospad  Jeleń.
                Popularnym  środkiem  transportu  na  niezbyt
                zatłoczonych drogach tej części kraju jest ro-
                wer, którym można dotrzeć pod ukraińską gra-
                nicę do mało znanych zabytkowych cerkwi w Hrebennem, Radrużu czy Woli Wielkiej. Albo
                do Horyńca­Zdroju − najbardziej na wschód wysuniętego polskiego uzdrowiska.

                Dookoła Szczebrzeszyna
                Najstarszym miastem w okolicy jest Szczebrzeszyn i choć jego nazwy nie umie wymówić
                żaden obcokrajowiec, przybywa ich tu wielu, by na własne oczy zobaczyć pomnik ogrom-
                nego chrząszcza, który brzmi w trzcinie, zgodnie z wierszem Jana Brzechwy. Ów chrząszcz
                nie jest jedyną bajkową istotą zamieszkującą Roztocze. W malowniczej dolinie rzeki Sopot,
                a dokładnie w ruinach osiemnastowiecznej ordynackiej papierni, mieszkają podobno cza-
                rownice. Utworzony tu rezerwat nazwano Czartowe Pole, bo legenda głosi, że kiedyś „jeno
                czarci tam hasali”. Może dlatego nie tu, ale nad Tanwią turyści rozbijają wieczorami swe
                namioty i dają się ukołysać do snu szumom, czyli 26 niewielkim wodospadom. Równym
                i regularnym jak stopnie schodów.
                   Szczebrzeszyn  to  małe  miasteczko  (ok.  6  tys.  mieszkańców),  malowniczo  położone
                w dolinie Wieprza, na granicy Roztocza Zachodniego i Padołu Zamojskiego. Pochodzenie na-
                zwy miasta nie jest jednoznaczne. Może wywodzić się ona od nazwy osobowej Szczebrzecha
                lub Szczebrzesza bądź też od wyrazu ‘szczebrzuszyc’, tzn. źle, niedbale coś robić. Niektórzy
                wiążą ją ze szczebrzuchami, czyli sprzętami potrzebnymi w gospodarstwie domowym lub ze
                słowem ‘szczebrzeszysz’, tzn. kłamiesz.
                   Pomysł postawienia pomnika chrząszczowi z wiersza Jana Brzechwy narodził się jesie-
                nią  2001  roku  w  Szczebrzeszynie.  Projekt  i  wykonanie  pomnika  powierzono  młodzieży
                z Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych z Zamościa. Nad powstawaniem rzeźby czuwał
                profesor Zygmunt Jarmuł, artysta­rzeźbiarz mieszkający i tworzący w Szczebrzeszynie. Po-
                stać chrząszcza została wyrzeźbiona z pnia lipowego drzewa z Błonia pod Szczebrzeszynem.
                Przez ponad trzy tygodnie młodzież z PLSP nadawała kształt pniu lipy, aby w końcu owad
                przybrał obecny wygląd. Pomnik chrząszcza uroczyście odsłonięto 14 września 2002 roku
                Znajduje się on przy źródłach na ul. Klukowskiego, naprzeciwko zabytkowego młyna.  SZCZEBRZESZYN

                                                                      „Dobre Rady” 9/2007
                                                                           Anna Kowalska

                Źródła informacji w sieci:
                 www.mojeroztocze.pl       www.roztocze.net.pl      www.hucisko.pl
                 www.roztoczanskipn.pl      www.szczebrzeszyn.pl



                                                                                          43
   40   41   42   43   44   45   46   47   48   49   50