Page 117 - Powrót do harmonii
P. 117
Jest wiele ćwiczeń i warto stosować je oprócz medytacji siedzącej. Przykładowo, kiedy idziesz przez miasto uświadom sobie, że idziesz, skup się na pojedynczych zmysłach, aby stać się bardziej zakorzenionym. Takie ćwiczenie bardzo szybko uświadomi Ci, jak łatwo o ucieczkę Twojej świadomości od chwili obecnej, idąc możemy słuchać muzyki, jednocześnie wyobrażając sobie różne scenariusze, ostatecznie docieramy do domu, nie pamiętając czasem fragmentu lub całej drogi.
Niektórzy żyją w przekonaniu, że przecież już są świado- mi, nie zdając sobie sprawy z tego, jak wiele rzeczy zaprząta ich umysł i odciąga od tego co jest, tak bardzo przyzwyczaili się do chaotycznego umysłu.
Ile razy doświadczyłeś jakiegoś wzburzenia i nosi- łeś to ze sobą parę godzin lub więcej, wyobrażając sobie prze- szłą chwilę i odgrywając ją w głowie?
Ile rzeczy zaprząta Ci umysł każdego dnia? Niedokoń- czone rozmowy, złość w stronę jakiejś osoby, która według Ciebie zrobiła Ci krzywdę czy podenerwowanie, które jest z Tobą od początku dnia, ponieważ wierzysz, że jest zły, a tak naprawdę ciężar dotyczył tylko jednej chwili.
Świetnym przykładem jest przypowieść o dwóch mni- chach:
Dwaj mnisi, jeden stary a drugi bardzo młody, wracali błot- nistą leśną ścieżką do swego klasztoru w Japonii. Podeszli do ślicznej kobiety, która stała bezradnie na brzegu mulistego, szybko płynącego strumienia.
Widząc, że jest w potrzebie, starszy mnich wziął ją na ręce i przeniósł przez wodę. Ona uśmiechała się do niego, oplatając ramionami jego szyję, aż on delikatnie postawił ją na drugim
Powrót do harmonii 117