Page 32 - ITReseller_1-2_2015
P. 32

» PAMIĘCI MASOWE
Trudne wybory
Mieczysław T. Starkowski
Krajowe Biuro Wyborcze wymaga gruntownych zmian. Podobnie jak Państwowa Komisja Wyborcza. Na razie jesteśmy świadkami kompletnego bałaganu. Niektórzy dopatrują się innych przyczyn katastrofy.
Nad wyborami nikt nie panuje, słyszymy dziś powszechną opi- nię. A raczej jakieś ciemne moce, głosi jedna z teorii spiskowych.
I święte oburzenie jest mocno przesa- dzone, bowiem – jak pokazuje życie – wszystko może się zdarzyć.
Pamięć ludzka jest niesłychanie za- wodna. Po wielu nieprawidłowościach związanych z wyborem systemu tele- informatycznego przed głosowaniem 16 listopada ubiegłego roku część ob- serwatorów podkreślała, że stało się tak po raz pierwszy. A to nieprawda. Mieli- śmy już do czynienia z takim przypad- kiem 12 lat wcześniej.
W kwietniu 2003 roku Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że do awarii syste- mu informatycznego wspomagające- go wybory samorządowe zarządzone na 27 października 2002 roku przyczy- niły się nieprawidłowości i błędy po- pełnione w fazie:
– planowania oraz organizacji i zarzą- dzania projektem informatycznym
– finansowania tego przedsięwzięcia
– produkcji oprogramowania oraz konfiguracji systemu informatycz-
nego.
Spóźnione ustawy
Choć trzeba przyznać, że czynnika- mi niezależnymi od Krajowego Biura Wyborczego, które miały wpływ na opóźnienia w przygotowaniu wspar- cia informatycznego wyborów, były wtedy zmiany w przepisach prawnych regulujących zasady przeprowadzenia wyborów samorządowych, a szczegól-
nie wejście w życie ustawy z 20 czerw- ca 2002 roku o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta oraz ustawy z 26 lipca 2002 roku o zmia- nie ustawy Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików woje- wództw oraz o zmianie niektórych in- nych ustaw. Z przepisów tych wynikały dodatkowe wymagania wobec reali- zowanego systemu informatycznego. Oznacza to, że wyjątkową niefrasobli- wością wykazali się posłowie. Absur- dalnie krótki termin między uchwale- niem przepisów a datą wyborów nie- słychanie utrudnił realizację projektu wsparcia informatycznego.
Lista błędów popełnionych w proce- sie przygotowania i realizacji projektu informatycznego wspomagania wy- borów była porażająca. Do podsta- wowych inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli zaliczyli brak opracowanej, przed przystąpieniem do realizacji sys- temu informatycznego, specyfikacji wymagań oraz nieprawidłową orga- nizację i zarządzanie projektem. Kra- jowe Biuro Wyborcze zawarło umowy o realizację systemu z kilkoma podwy- konawcami i nie ustaliło generalnego wykonawcy odpowiedzialnego za realizację przedsięwzięcia. W tej sy- tuacji ciężar koordynacji prac między wykonawcami, zgodnie z podziałem kompetencji i zadań w KBW, spoczął na Zespole Informatyki Wyborczej, który nie opracował, a więc i nie egze- kwował od podwykonawców spójnej koncepcji technologicznej oraz har- monogramu realizacji zadań.
Bez informatyka
W ZIW było zatrudnionych pięć osób (łącznie z dyrektorem), z których żadna nie była zawodowym informatykiem. Zdaniem inspektorów NIK w tych wa- runkach nie było możliwe egzekwo- wanie od wykonawców spójnej kon- cepcji technologicznej (architektury systemu) oraz sprawowanie nadzoru nad realizacją zadań, zwłaszcza że od- powiedzialność nie była jasno określo- na w umowach. ZIW był wspomagany przez niezależnych ekspertów, którzy nie byli pracownikami Krajowego Biu- ra Wyborczego ani nie otrzymywali wynagrodzenia w innej formie. Powo- dowało to nieprzejrzystość struktury organizacyjnej i rozmywało odpowie- dzialność.
Brak generalnego wykonawcy (zarzą- dzającego lub głównego architekta) spowodował, iż żaden z wykonawców projektu nie był odpowiedzialny za koncepcję, logikę, architekturę pro- jektu, mimo że wszyscy uczestniczyli w wypracowaniu kształtu projektu już w okresie jego nieformalnej realizacji, to jest przed zawarciem umów. Rów- nież w czasie realizacji projektu nie by- ło dokumentacji określającej ogólną koncepcję systemu, a także uzgodnio- nego harmonogramu prac. Prace były wykonywane według wewnętrznych harmonogramów poszczególnych podwykonawców, co powodowało, że budowa systemu nie była prowa- dzona w ramach zdefiniowanego pro- cesu projektowego, lecz doraźnych potrzeb.
32 iT Reseller
nr 1-2 (259-260) • styczeń 2015


































































































   30   31   32   33   34