Page 38 - 37_Lirydram_2022
P. 38

   36 LiryDram
październik–grudzień 2022
nie przewidział schopenhauer nietzsche
dedykowane autorowi „mea cuba” na ostatnią podróż
ku wolności
macho
prawie złożony do grobu żołnierz mafii sparaliżowany
już nie sieje strachu
lecz litość
jeszcze tętnią żyły tętnice
coraz bardziej zwapniane jeszcze w kraju króluje szept
a wrogowie ci maricones
nawet w celach mogą oddychać bo strażnicy już wietrzą koniec
dla nich finał ma ludzką postać papieroska towarzyszu więźniu naturalnie staramy się pomóc jednym uchem słuchamy rozkazów drugim proroctw
młodszy bękart niby łagodniejszy nawet czterech zamachów nie zdzierży też już stary i odarty z nimbu
głodu brudu czy poświęcenia
najważniejsze;
nie umie nagradzać tych co
z warg potrafią
zdjąć mu myśl
zanim objawi
swoją wolę której może nie ma
dyktatura schodzi do podziemia












































































   36   37   38   39   40