Page 59 - Besson&Demona

Kielce, 1934 r. Ja na Uroku III w biegu myśliwskim. Tę fotografię odnalazł na pchlim targu w Warszawie Andrzej Żółkiewski.
Wspomnienie konkursu w Kielcach wróciło do mnie nie- spodziewanie w 2007 roku. Spotkałem wówczas Andrzeja Żółkiewskiego. Powiedział, że chce mi coś pokazać, bo mo- że mnie to zainteresować. Wyjął z kieszeni fotogra ę. Nie było wątpliwości – na tym zdjęciu byłem ja na Uroku III w czasie biegu myśliwskiego w Kielcach w 1934 roku. „Tak, naturalnie, że sobie przypominam...” – powiedziałem. A potem obróciłem zdjęcie w ręku i rozpoznałem charakter pisma mojej matki: „Bieg myśliwski – Kielce 29 IX 1934 r.”. Przez 73 lata ta fotogra a przebyła drogę ze Słupi do War- szawy na pchli targ. Pan Andrzej Żółkiewski wypatrzył ją wśród staroci i kupił, przypuszczając, że należy do mnie. Zrobił mi wielką przyjemność. Czytałem podpis skreślony ręką mojej śp. Matki i wzruszony myślałem o kieleckim bie- gu. Dobrze zapamiętałem ten dzień – konie, podekscytowani ludzie, sędziowie, głos spikera...
Na odwrocie fotografii, odnalezionej po 73 latach od utrwalonego na niej konkursu, rozpoznałem charakter pisma matki. Bardzo mnie to wzruszyło.
– 57 –
...O RODZINIE