Page 69 - 45_LiryDram_2024
P. 69

ich twórcy – oligarchowie ubrani
jak Midas w złoto technologii z Doliny Krzemowej – nie wsłuchują się
w prawa Komosu
w fabrykach marzeń wygrywa
nowa idea kolonizacji
część orbiterów usłużnie patrzy w dół liczy nasze oddechy i granice
reszta jeszcze krąży bez celu
i nie tylko awaria może zmienić trajektorię
wystarczy złowrogi rozkaz
współcześni faraonowie
nie z kamienia wznoszą piramidy ale z kłamstw
skupują za bezcen cudze sny
i sprzedają w rytmie bessy
lub hossy
w chmurze migoczą algorytmy liczby odmierzają wieczność
uśmiercili bogów
teraz sami patrzą na nas z góry i lekceważą potomnych
którzy są jak echo przyszłych pokoleń co nigdy do nich
nie powróci
pod nimi płoną lasy Amazonii topnieją lodowce Grenlandii pola Sahelu zamieniają się
w pustynię
oni bezwzględnie odwracają wzrok dopełnia się kapsuła czasu
powoli pęka klepsydra
październik–grudzień 2024
LiryDram 67










































































   67   68   69   70   71