Page 72 - 39_LiryDram_2023
P. 72

  „Solidny pater-noster
od matki 1 anarchii”
(antyfona)
 Joanna Mueller
 Zapach manny o poranku
Cytowałam już bodaj dwukrotnie, a teraz przytoczę trzeci raz, ogłoszony w 2009 roku „Manifest neomesjanistyczny”, którego autor – Rafał Tichy – wyraża bliskie mi chęci odczy- tania we współczesnej kulturze (lub – wpi- sania w nią) szyfru transcendencji. O ile jed- nak redaktor „magazynu apokaliptycznego” „44 / Czterdzieści i Cztery” nastroił interpre- tacyjne rejestry na częstotliwość katastroficzną (w sztuce współczesnej interesują go przede wszystkim eschatologia i neomesjanizm), o ty- le moje poszukiwania – przynajmniej te, któ- rych zapisem stanie się niniejszy tekst – będą wybiegać znacznie bliżej niż na pola owiane zapachem napalmu, swędem sądu ostatecz- nego2. Jeśli pola, to będę odwiedzać raczej te, na których zgłodniali wygnańcy wędrujący do Ziemi Obiecanej znaleźli pewnego poranka niebiański chleb, aby żywić się nim przez ko- lejne czterdzieści lat tułaczki. A nawet wtedy,
gdy mój interpretacyjny język zapędzi się dalej niż do Kanaanu, bo w same zaświaty (do Nie- ba, Czyśćca i Piekła Bianki Rolando), postaram się pozostawać w ciasnej celi twierdzy ducho- wej, w której jednak „jest mieszkań wiele” (jak na Osiedlu Lidii Amejko lub w metafizycznych chatroomach Agnieszki Kuciak).
Twórczość trzech wybranych przeze mnie autorek „nie pozwala pogrążyć się w ułudzie duchowego i kulturowego samozadowolenia” (ten postulat Tichego świetnie oddaje istotę anarchomistycyzmu, o czym niżej). Ich po- selstwa unikają jednak radykalnych rozwią- zań sugerowanych przez redaktora „maga- zynu apokaliptycznego”: „ognia ostatecznej pożogi”, „zapowiedzi ostatecznej bitwy” czy „wojny między światami”. Chcę opisać – po- mijaną przez męskocentryczny dyskurs „44” – kobiecą wersję „optymizmu eschatologicz- nego”, czyli (znów cytuję manifest) wiary w to, „że pod powierzchnią historii kształtowanej rękoma człowieka dążącego do zbudowania
70 LiryDram kwiecień-czerwiec 2023
Póki żyjesz i tchnienie jest w tobie, nikomu nie dawaj nad sobą władzy. Mądrość Syracha, 33, 21

























































































   70   71   72   73   74