Page 62 - 29_2020_LiryDram
P. 62

Na prawy
brzeg
Zdzisław Tadeusz Łączkowski
Kazimierz Burnat w swojej książce po- etyckiej Cichnące bezustannie pyta. A są to pytania jednocześnie meta zyczne
i bardzo ziemskie. Są to pytania pełne zamy- ślenia, a także wahań, nigdy patosu, sielan- kowości. Kryją one w sobie bardzo dojrzałą, męską nutę. Co nie oznacza, że nie zastana- wia się Poeta, skąd – jak znikąd donikąd? Kazimierz Burnat w bardzo lapidarnej for- mie potra  powiedzieć to, co inni mówią w wielkich poematach, często bezsensow- nych. Poeta nie znosi gadaniny. Po-
ezja Burnata zawsze jest na „pra- wym brzegu” i z tego właśnie brzegu pyta o swoje „lęki”, lęki czysto ludz- kie, człowiecze, pyta „na odległej po- lanie”, gdzie „źródło bije na alarm”. Na alarm, gdyż świat obecny, świat pełen chaosu, zła, potrzebuje oca- lenia i zaleczenia swoich głębokich ran. Potrzebuje choćby tylko „szczyp- ty wiary” tej utraconej przez pychę człowieka, a może i pełną „frasobli- wości” cywilizację, bo prawda i do- ciekanie do niej musi towarzyszyć każdemu artyście. Głód prawdy jest
głodem każdego twórcy. Poeta wie, że „kęs prawdy” – to jak „powiew o zapachu chleba” i znowu „nowy głód”.
Cichnące – to bardzo oryginalne i urzekają- ce wiersze. One nie mówią o niczym, co czę- sto zdarza się u tych, co za wszelką cenę pra- gną być „nowocześni”, one poszukują nade
60 LiryDram październik–grudzień 2020
Kazimierz Burnat, Cichnące, zdjęcia Anna Burnat, O cyna Wydawnicza ATUT, Wrocław 2003
Za obzor, Broumov 2008, Wydawnictwo Agentura pro rozvoj Broumovska
Вивернути час на ліву сторону, Kijów 2008, Wydawnictwo Zadruha


































































































   60   61   62   63   64