Page 87 - 29_2020_LiryDram
P. 87

i tekst dramatu dodała
jest za trudny
stoi na przeszkodzie inkluzji uczniów
z gnębionych mniejszości
wygnaniec jednak znalazł azyl w liceach za Odrą
tam uczniowie czytują jeszcze arcydzieło weimarskiego geniusza
w jego ojczyźnie złożone na ołtarzu bożka multikulti
na całopalenie
Stanisław Nyczaj
Jak dobrowskaz
Zgorszony,
gniewam się na samego siebie,
jak mogłem tak długo żyć bez masek – prócz dobrych min do złej gry –
na lekkomyślnym luzie?!
Dopiero teraz, gdy je zakładam, wiem, że prawdziwie żyję
w poczuciu hurraodpowiedzialności za siebie i zależny ode mnie świat, [(choć jestem, zda się, przezorny na każdym kroku).]
Wstyd, że prawie ostatni
muszę nadrabiać gorliwością, zamiast od dawien dawna świecić sobą jak ten dobrowskaz, pokazujący wszem k t ó r ę d y na pokrętnych rozstajach dróg.
październik–grudzień 2020
LiryDram 85


































































































   85   86   87   88   89