Page 171 - 44_LiryDram_2024
P. 171

 Pamiętasz, kiedy ją ostatni raz spotkałeś,
to było wtedy, gdy się oddaliliście od siebie,
Ona chciała pojechać gdzieś dalej na zachód, a ty zostałeś z tyłu,
więc dokąd poszedłeś
o świcie, prowadzony na nitce Ariadny,
związany z Minotaurem swych pragnień i jej ostatnim listem oderwanym od wszelkich logo...
Szukasz w przedziałach świadomości, zaglądasz w rękawy zapomnienia, informując ją o wszystkim,
milcząc, jąkając się, mówiąc...
o swoim ślepym sercu,
o umyśle i nicości,
do wszystkiego i wszystkich, którzy umierają w określonej postaci,
zmartwychwstając w piosence dźwiękiem...
Andżelka Korczulanicz Myślę o tobie
Myślę o tobie,
myślę o słowach – płatki śniegu na ustach, oddech z tyłu głowy – południowy wiatr,
i piękno twarzy w ognisku nocy,
kiedy łamiemy ciepłe ciasto dnia,
rękami kształtując sny
pijane od księżycowego światła.
Myślę o zbieraczu winogron
na słonecznym zboczu pod basztą,
o cyprysie mającym korzenie w ziemi i wierzchołek, łaskoczący niebo.
Myślę o tobie,
myślę o ceremonii przebudzenia w objęciach,
o świetle, które razi nasze oczy.
Myślę o pocałunkach,
stopach pod kocem
i o pieśni w gardle, gotowej by wzlecieć
ku delikatnym chmurom zabarwionym przez słońce.
lipiec–wrzesień 2024
LiryDram 169




































































   169   170   171   172   173