Page 9 - 44_LiryDram_2024
P. 9
strunowych instrumentach – gitarze, mando- linie, cytrze. Babcia i mama śpiewały też ama- torsko. Dwóch wujków (mężowie sióstr dziadka) amatorsko malowało. Natomiast w młodszym pokoleniu kuzynka mojej mamy ciocia Halinka Prus Kostecka była malarką, absolwentką kra- kowskiej ASP, bardzo aktywną w krakowskim okręgu ZPAP. Kuzyn od strony taty Janek Boba to z kolei znany i lubiany nestor polskiego ja- zzu nowoorleańskiego. Mój brat Bogusław jest malarzem, a siostra Bolesława nauczycielką plastyki i arteterapeutką. Drugi brat Bogdan uczy w szkole waldorfskiej i robi z dzieciaka- mi biżuterię. Moje dzieci i dzieci mojego ro- dzeństwa też zawodowo zajmują się sztuką. Mój syn Jędrzej skończył architekturę, a córka
Julia jest aktorką i kompozytorką.
Opowiedz, proszę, o swojej Mamie, Danucie Bobie, którą tak pieszczotliwie nazywasz „Mój Mikul”. Kim była i, jeżeli jesteś w stanie to ocenić, w jakim stopniu wpłynęła na Two- je życie?
O mojej mamie jest dużo w internecie, ma też hasło w Wikipedii, więc może tylko zasygna- lizuję, a ciekawi doczytają. Była (bo zmarła właśnie w tym roku, mając prawie 103 lata – dokładnie w 103. urodziny odbył się pogrzeb) jedyną domową edukatorką w Polsce w dobie PRL. Dziś edukacja domowa jest już na nowo popularna, staje się nawet modna, szczegól- nie po rozczarowaniu zdalnym nauczaniem
Z mamą na wakacjach w Bukowinie Tatrzańskiej w letnim domku wujostwa pod nazwą Halusin, zdjęcie wykonane prawdopodobnie przez brata Bogdana przedwojennym mieszkowym aparatem dziadka marki Zeisikon
lipiec–wrzesień 2024 LiryDram 7
fot. archiwum rodzinne