Page 129 - 43_LiryDram_2024
P. 129
Od przedszkola do LO 27
Bartłomiej i Szymon Szopińscy także są uta- lentowani muzycznie. – Ponieważ w domu kultury nie pracuje się do 15.00, synowie po wyjściu z przedszkola czasem zostawali z moją mamą, a czasem przychodzili do nas do pracy. A tam były instrumenty... Założy- liśmy więc trio dziecięce. Syna Bolka Sma- rzei nauczyliśmy grać na basie, Bartek grał na fortepianie, a Szymon na bębnach. Tak powstał Junior Blues Band. Ja ich zabiera- łem, zresztą ku niezadowoleniu mojej żo- ny, jako support na koncerty Blues Flowers – z dumą opowiada o ich osiągnięciach Pan Henryk. Potem Irek Dudek zaprosił ich dwa razy na otwarcie festiwalu Rawa Blues. Wkrótce okazało się, że wytwórnia ARA z War- szawy szuka utalentowanych dzieci. Ktoś im powiedział, że są tacy mali chłopcy, którzy gra- ją bluesa. Zaprosili nas do siebie i w ten spo- sób zaczęła się przygoda z zespołem LO 27, która trwała pięć lat. Dla nas to był wielki świat. Zespół nagrał dwie płyty, z których pierwsza osiągnęła status złotej. Natomiast premiera drugiego krążka trafiła w niedobry czas, bo wtedy właśnie wydana też została płyta Kayah i Bregovića. To był totalny szał i to przykryło tę płytę LO 27. Potem chłop- cy zagrali jeszcze w filmie fabularnym „Od- lotowe wakacje” – z Ewą Sałacką i Piotrem Gąsowskim. A później już było coraz mniej koncertów. Bo i zespół był trudny do utrzy- mania – występowały w nim przecież dzieci z całej Polski.
Obecnie Bartek gra solo. Występuje też z dwo- ma zespołami: Boogie Boys i Smooth Gentle- man. Często koncertuje poza krajem. Jestem dumny ze swoich synów, bo oni mnie o dzie- sięć długości przeskoczyli. Uważam, że tak powinno być: daje się jakieś podglebie, jakąś
szansę, a jak ktoś z tego korzysta i to rozwi- nie, to jest ogromna satysfakcja.
Henryka Szopińskiego cieszą nie tylko sukce- sy jego synów, ale też osiągnięcia wszystkich, którzy współtworzą kulturę – w Zakrzewie i nie tylko. W ogóle lubi, kiedy ludzie tańczą, śpiewają, bawią się, rozwijają swoje talenty i umiejętności. W Domu Polskim od 100 lat śpiewa Chór „Tęcza”, a od 20 lat Chór Senio- rów „Wrzos”. Działa też Zespół Pieśni i Tańca „Rodlanie” oraz towarzysząca mu kapela ludo- wa. Sukcesy na arenie ogólnopolskiej odnosi Grupa Spektaklowa GS Zakrzewo.
Dobry tandem
Pan Henryk do polityki szedł przez kultu- rę. Przez 13 lat był radnym Sejmiku Woje- wództwa Wielkopolskiego, w minionej ka- dencji pełnił w nim funkcję Przewodniczą- cego Komisji Kultury. W 2023 r. został po- słem na Sejm RP.
– Bardzo doceniam wsparcie, jakie otrzymuję od żony Barbary. Gdyby nie żona, to pewnie ani jednej, ani drugiej, ani trzeciej pasji by nie było. Bardzo, bardzo mnie wspiera. Nigdy od niej nie usłyszałem słowa zniechęcenia, czy krytyki. Myślę, że dzięki żonie tak mi się wszystko udaje. Stanowimy dobry tandem – ona zajmuje się sferą administracyjną, na któ- rą ja trochę mam alergię. Natomiast ja – całą sferą artystyczną związaną z festiwalem i in- nymi działaniami. A reszta to samozaparcie, pasja, dążenie do samorozwoju. No i mnóstwo kontaktów, które pomagają we wszystkim, co robimy w Domu Polskim. Niczego nie żałuję – ani dnia, ani godziny – wyznaje pan Henryk. Utalentowani, pełni pasji ludzie są darem bożym dla miejsc, w których żyją. Położone gdzieś na skraju Krajny Zakrzewo ma do nich wyjątkowe szczęście.
kwiecień–czerwiec 2024 LiryDram 127