Page 178 - 43_LiryDram_2024
P. 178

   Koncert w Sejmie RP, 29 stycznia 2024 r.
Jakie trudności napotkałaś na ścieżce ka- riery? Jakie wyzwania były dla Ciebie naj- trudniejsze?
Może jeszcze uzupełnię poprzednią wypo- wiedź. Właściwie na ostatnim roku studiów zaczęłam już prowadzić Chór Uniwersytetu SWPS i myślę, że to też determinowało mnie do tego, aby ukończyć studia i robić coś z dy- rygenturą chóralną, i po prostu zaczęłam się w tym bardzo mocno realizować. Jakie mia- łam trudności? Właściwie nie mogę powie- dzieć, że miałam trudności ze znalezieniem osób do zespołu i znalezieniem miejsca pra- cy jako dyrygent, bo to miejsce samo mnie znalazło. Zgłosił się do mnie kolega, który pracował w samorządzie na SWPS i to by- ła taka śmieszna historia, że na inauguracji puszczono hymny i taśma się po prostu za- cięła. Mój kolega Piotrek Tomaszewicz był
z rodziny muzycznej, jego brat jest znako- mitym muzykiem i stwierdził, że coś trzeba z tym zrobić. W innym mieście nie udała- by się współpraca z jego bratem, natomiast znał mnie, więc odezwał się do mnie i mó- wi: słuchaj, może chcesz prowadzić chór?, na co ja mu odpowiedziałam: – Piotrek, ale ja studiowałam teorię muzyki, więc to nie ten kierunek. Natomiast on powiedział: Dobra, Ewa, wyjdzie, nie wyjdzie, jak będzie, tak będzie, spróbuj, co Ci szkodzi?. I tak właśnie zaczęła się przygoda z SWPS-em. Pamiętam, że w czerwcu 2001 roku robiłam pierwsze przesłuchania, na które przyszła grupka lu- dzi. SWPS był wtedy uczelnią, która miała wykłady rozproszone po całym mieście, mimo że już wtedy pozyskiwano budynek na Cho- dakowskiej. Pamiętam, że przesłuchiwaliśmy w nieistniejącym już Liceum św. Augustyna
176 LiryDram kwiecień–czerwiec 2024






























































































   176   177   178   179   180