Page 107 - 34_2022_LiryDram
P. 107

Jacek Jaszczyk Źródłosłów
1.
Rozmawiamy zwyczajnie. Jak poeci, którzy na chwilę przestali być poetami.
Słyszę, jak nasze myśli wciąż
przetacza horyzont: sto wiorst nie droga, sto rubli nie pieniądz, sto gram nie wódka.
Kołysze się między nami ziemia.
2.
Mówisz: zostańmy sobą,
bo tak prościej przeżyć świat, który coraz mocniej dzieli
się na odcienie i na deszcz. Coraz częściej bije wiatr.
3.
Słyszysz: każda wojna jest blisko ciebie. Podchodzi do okien, dotyka szyb.
Kładzie się w ciele i żyje obok.
A potem wychodzi z siebie i unosi jak dym, wykrwawiony śmiertelnie wśród żywych.
4.
Kończy się zima.
Każą nam nie ufać obrazom
ani żadnym znakom na niebie i na ziemi. Może dlatego nie odsłaniam okien.
5.
Podobno pokój przestał istnieć. Niemiec poznaje rozumem, Ruski – oczami, a rzadziej się myli.
Dookoła Ukraina.
styczeń–marzec 2022
LiryDram 105












































































   105   106   107   108   109