Page 173 - 34_2022_LiryDram
P. 173
całkiem nieprzewidywalnych [2]. To humani- styczne sformułowanie pojęcia wolności jest osadzone na ludzkich odczuciach. Ale wolno- ści można również nadać sens scjentystyczny. Sens o wiele bardziej ogólny, uwzględniający fakt świata żyjącego zdarzeniami i od zarania „pączkującego” pod wpływem uniwersalne- go Prawa wzrostu wolności. Co więcej, chyba także sens, który oddaje nowotestamentowy obraz tegoż świata jako bytu wykreowanego przez Słowo, Logos, które:
Było na początku u Boga i bez niego nic się
nie stało, co się stało.
O tym to Słowie Jan Paweł II powiedział, że jest:
(...) odwiecznym Prawem, źródłem wszelkich praw, jakie rządzą światem, a zwłaszcza czynami ludzkimi.
Wydaje się, że to „odwieczne Prawo” może być wyrażone niezwykle prostą arytmetycz- ną formułą:
W=A–K
Jej rozwinięciem jest definicja mówiąca, że: Wolność „W” określonego bytu dana jest róż- nicą pomiędzy liczbą wszystkich alternatyw- nych stanów „A” możliwych dla niego w da- nych warunkach, a liczbą stanów „K”, któ- re musi spełnić, by mógł w tych warunkach
istnieć.
Z definicji tej wynika zgodne z intuicją stwier- dzenie, że dowolny byt jest tym bardziej wol- ny im więcej „może”, a mniej „musi”. Przy- rost tej różnicy dla określonego bytu oznacza nowe możliwości dokonywania przez niego swobodnych wyborów i tym samym praw- dopodobny jego rozwój. W tym kontekście Wolność jest dobrem powszechnie pożąda- nym. Fakt ten bardzo trafnie oddają słowa Karola Wojtyły zawarte w wierszu pt. Sym- phonie – Scalenie:
O Wolność! (......) – i tyś jest, jako srebrna kurniawa i zamieć
i pełnią, nasyceniem – by szerzej – by szerzej!
To „szerzej i szerzej” oddaje tendencje by- tów do zmiany stanów i związanych z nimi wolności. Procesy określonych zmian bytów wyznaczają mierzalne parametry fizyczne, a mianowicie: możliwe dla nich stopnie swo- body, energia i czas potrzebne do zajścia ja- kiejś przemiany oraz wpływające na nie in- formacje. W tym kontekście wolność ma ce- chy zjawiska fizycznego, co rysuje możliwość wyznaczania jej przyrostów. Odpowiedni po- ziom wspomnianych parametrów umożliwia układom podążanie ścieżkami prowadzącymi do wzrostu posiadanej wolności. Na pew- nych etapach prawdopodobnie może się to dziać w sposób ciągły i zdeterminowany, ale w ogóle zachodzi w sposób skokowy mniej lub bardziej przypadkowy. W rezultacie wolności może przybywać, ale także ubywać. Zjawisko wzrostu wolności wydaje się elementarnym prawem Natury. Prawem, któremu, mówiąc słowami Artura Schopenhauera:
Podlega wszystko w sposób bezwzględny – od drgania pyłków w promieniach słońca, aż po dokładnie przemyślane ludzkie działania. Prawo wzrostu wolności jako prawo elemen- tarne, nie jest dowodliwe. Podobnie, jak to ma miejsce w przypadku praw: Euklidesa, Archimedesa, Newtona, Maxwella, Lavo- isiera, Helmholtza, Plancka czy Einsteina. A zatem nie dowód określa jego znaczenie, lecz fakt, że uzasadnia ono ewoluowanie występujących w świecie bytów w wyniku procesów, u podstaw których leży możli- wość wyboru. Ta możliwość stanowi isto- tę Wolności danej światu przez Stwórcę.
styczeń–marzec 2022 LiryDram 171