Page 84 - 28_LiryDram_2020
P. 84
WIERSZE WYBRANYCH POETÓW Z ANTOLOGII 49. WARSZAWSKIEJ JESIENI POEZJI
82 LiryDram
lipiec-wrzesień 2020
Stanisław Nyczaj
W pojedynku z Losem
Nigdy nie wiadomo,
kiedy najlepiej przyjść na ten świat, by potem zeń odejść zwycięsko.
Moi Najdrożsi, znokautowani przez Los, leżący bez tchu na deskach, wyliczani do dziesięciu –
czasami i ja
po tak mocnych ciosach
wolałbym nie podnieść się na łokciach i nie wstać z kolan.
Ale wciąż jeszcze
nie śmiem się obejrzeć
na trenera w narożniku trzymającego ręcznik ostatecznego „wybawienia”.
Wciąż jeszcze,
krnąbrna, uparta Nadziejo, nie mam w sobie dość sił, żeby się poddać.
Piotr Piątek
Zjadając Tadeusza Kantora
Tadeusz Kantor projektuje krzesła z betonu, beton w fakturze zachowuje rysunek drewnianej deski, moje myśli jak przyszpilony przedmiot, odzyskiwany atom za atomem, wspomnienia wewnątrz przestrzeni scenicznej, umarła klasa kłania się
widzom zanim opadnie kurtyna,
bohater wraca na swoje miejsce w szkolnej ławce, z wszystkich zakończeń nerwowych wystają mu konopne sznurki, wyginają życie, by pasowało do uwierającej grudki ziemi,