Page 172 - 30_LiryDram_2021
P. 172

  Na początk
Szkic na marginesie 11. edycji
 Szczęsny Wroński
Ten tekst, chociaż pisany był na zamó- wienie Redakcji, jednak się nie ukazał w swoim czasie. Wyparły go inne, ważniejsze
tematy, jak czasem w pismach literackich by- wa. Jednak teraz, w czasie klaustrofobii ko- ronawirusa okazało się jak wielkie znaczenie ma bycie razem. Jak bardzo tęsknimy do za- tłoczonych sal teatralnych, kinowych i wiel- kich, plenerowych festiwali, które wyzwala- ją tę radosną energię , która sprawia, że od- dychamy wspólnie, przeżywamy podobnie; czujemy blisko nasze rozedrgane ciała i pa- trzymy na siebie z sympatią jak na bliskie osoby, które chcielibyśmy uścisnąć. Znikają wtedy wszelki podziały, gdy „króluje blues”, choćby ten w Suwałkach. Pojawiają się cha- ryzmatyczne bożyszcza naszej młodości i do- stajemy nowe, odmłodzone życie. Przypomi- namy sobie, mimo arcytrudnej sytuacji i za- lewającego nas przygnębienia, że przecież warto żyć, choćby po to, by ze wzniesionymi rękami kołysać się w jednym rytmie i śpie- wać razem z Erikiem Burdonem „House of the Rising Sun”. Zatem zapraszam Was ko- chani do tych odświeżających wspomnień...
Miejmy nadzieję, że powróci jeszcze tamten utracony i błogosławiony czas.
Jeden z wymyślonych przeze mnie boha- terów powiedział: „Na początku był rytm, a dopiero później było słowo”. Teraz, gdy powtarzam jego przesłanie, zastanawiam się, kto tutaj naprawdę kogo stwarza. Jak to jest, że twórca staje się niewolnikiem wła- snej literatury, która dyktuje mu tryb życia, nie pozwala odetchnąć, nieustannie zmu- sza do poszukiwań – do wycieczek w rejony jeszcze nie do końca rozpoznane, by nazwać coś, czego precyzyjnie określić się nie da. Zawsze siadając do pisania mam ogrom- ną tremę, czy cokolwiek uda mi się z siebie wydobyć. To zmusza mnie, by z maniakal- nym uporem pytać: kim jestem, skąd przy- bywam i dokąd zmierzam? Czy kiedykolwiek udało mi się na to odpowiedzieć?... Chyba nie. Być może czasem zbliżałem się co nie- co, ale zwykle czas weryfikował te diagno- zy i przeczuwałem, że to nie jest ta „praw- da”, o którą mi chodzi. Jednak, czym jest ta „prawda”?... Gdyby wyłoniły się z tej nie- cierpliwie formowanej magmy słów jakieś
 170 LiryDram styczeń–marzec 2021



























































































   170   171   172   173   174