Page 48 - 40_LiryDram_2023
P. 48

  Za co
kochamy
„Żyrardowskie Zeszyty
Literackie”
 Jerzy Paruszewski
Leżą przede mną 22 numery „Żyrardow- skich Zeszytów Literackich” – czasopi- sma literacko-historycznego, które od 2015 roku ukazuje się w moim mieście. Poręczny format zeszytu i błyszczące, kolorowe okładki – treścią absolutnie każda przywodzi na myśl najlepsze wzory legendarnej „polskiej szkoły plakatu”. Zanim zajrzymy głębiej, warto od- powiedzieć sobie na pytanie, skąd to wszystko się wzięło? Oczywiście, potrzebny był najpierw silny ośrodek literacki, a taki właśnie zorgani- zowałem w 1996 roku w Żyrardowie: Żyrar- dowskie Warsztaty Literackie – przekształciłem je później w Żyrardowskie Wieczory Literackie i ta nazwa utrwaliła się znacznie szerzej, tak- że jako określenie na wydawnictwo książkowe (blisko 50 książek, głównie tomików wierszy). Jednak przyznaję, że prowadzenie periodyku zawsze było ponad moje siły.
Za to doskonale czuł się w takich zadaniach Jerzy Jankowski, jeden z pierwszych (obecnie najstarszych) uczestników ŻWL, autor wielu
znakomitych książek poetyckich, opiekun kil- ku grup literackich w różnych miastach, Wi- ceprezes Oddziału Warszawskiego Związku Li- teratów Polskich i Członek Zarządu Głównego ZLP, pomysłodawca oraz wieloletni organizator Ogólnopolskiego Turnieju Jednego Wiersza „Srebrna Szyszka” w pobliskim Międzyborowie. Już w pierwszych latach ŻWL założył z trójką młodych poetów tej grupy „powielaczowe” pi- smo poetyckie „JaSkinJa”, później został na- czelnym redaktorem dwóch regionalnych, ale dużo znaczących czasopism informacyjnych w sąsiedniej gminie. Oczywiście, do realizacji długo przez siebie przygotowywanej koncep- cji ŻZL potrzebny był mu odpowiedni klimat w miejskim samorządzie. Stworzył go w 2015 roku dr Dariusz Kaczanowski (ówcześnie Za- stępca Prezydenta Miasta Żyrardowa) – ceniony zwłaszcza za działalność patriotyczną: czynną, a nie tylko słowną, co pozytywnie odróżnia go od wielu... Jerzy Jankowski był wtedy radnym Rady Miasta Żyrardowa.
 46 LiryDram lipiec–wrzesień 2023


























































































   46   47   48   49   50