Page 71 - 42_LiryDram_2024
P. 71
AGNIESZKA KOSTUCH – urodzona w 1978 roku, w Trzemesznie (woj. wielkopolskie). Jest autorką trzech tomów poezji i zbioru wywiadów O literaturze. Otwarcie (2022). Swoje teksty (recenzje, reportaże, eseje, wywiady) publikuje w pismach oraz na portalach internetowych poświęconych literaturze i kulturze. Od ponad 3 lat cyklicznie publikuje artykuły dotyczące dawnej społeczności żydowskiej zamieszkałej w Trzemesznie i angażuje się społecznie na rzecz jej upamiętnienia. Współzałożyła i współprowadzi stronę internetową poświęconą historii tej społeczności – www. zydzi-trzemeszno.pl. Od 4 lat współpracuje stale z redakcją tygodnika „Przewodnik Katolicki”. Mieszka w Trzebini, gdzie od 2 lat angażuje się na rzecz pamięci o dawnych żydowskich mieszkańcach miasta i ochrony dziedzictwa żydowskiego; współzałożyła Stowarzyszenie Kehila Trzebinia, którego jest przewodniczącą; współprowadzi stronę www.kehilatrzebinia.wordpress.com.
Próbuje usprawiedliwić tych, którzy nie chcieli, czy nie mieli wystarczająco wiele sił, żeby udźwi- gnąć bolesną historię Jasnej Polany i przez wiele lat ją wypierali ze swojej świadomości.
A teraz budząc się, poczuli, że mają
to na końcu języka. Odsłona. To nie to samo, co odkrycie. Las i Jasna Polana odsłaniała im zbrodnię, ale do ludzi należało jej odkrycie. Tu, można powiedzieć, spotkali się z lasem w pół drogi, bo jako rolnicy zaczęli grzebać
w ziemi. A spoglądając przy pochodniach w głąb, odkryli tkliwość ziemi i jej ranliwość. Zrozumieli wówczas, że ktoś ich oszukał, bo nie zostali stworzeni po to, żeby kłaniać się księciu ciemności ani żadnemu księciu na ziemi.
(s. 27)
Przez całą książkę przewija się także problem symbiozy przyrody z ludźmi i jej zakłóceń. Au- torka ostatecznie rozwiązuje go bardzo opty- mistycznie, kreśląc oniryczny obrazek (sen milicjanta?) z „rabinem”-„łysym chłopcem” śpiewającym z „tutejszymi” – aj, aj, aj – i tań- czącymi na środku Polany, ku uciesze drzew.
[...] drzewa szumiały spokojnie, syte, nareszcie zauważone, wysłuchane. Wygląda na to, że zbliżyły się do ludzi na tyle, na ile mogły tego dnia, i nie chciały ich opuścić, czuły bowiem, że ludzie nareszcie przemówili ich głosem.
(s. 64)
Poetycka proza Agnieszki Kłos bez wątpie- nia zasługuje na naszą uwagę. Tym bardziej, że takich Jasnych Polan – czekających wciąż na wysłuchanie ich bolesnych historii – mamy w Polsce bardzo wiele. Może Las... pomoże nam je usłyszeć.
PRZYPISY
1 Radio Wrocław, audycja „Kultura DAB+Literatu-
ra” z dn. 15.02.2024r.; dostęp online: https://www. radiowroclaw.pl/articles/view/138237/Literatura- -7-2024-Maria-Paszynska-Malgorzata-Orzel-A- gnieszka-Klos?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTE- AAR1bjB1S7In5QOy0iet-FU8NWDdKpAL97zSmmx- -vMYKH-6bc0oO9iJBnibo_aem_AZJzWg3wFOply- gRXiQRHJf6lBbw12xjcyTUOyLsopgjTxLMfr7mUknh- TyDLknsjMoAYZIFLvJ3ABgZoJqZV6dBcB
2 Nieswojość, red. A. Pankiewicz, M. Przybyłko, Wydawnictwo Warstwy, Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie, Wrocław 2019.
styczeń–marzec 2024 LiryDram 69