Page 73 - 01_LiryDram
P. 73
Tragedia jest bowiem naśladowaniem nie ludzi, lecz działania (akcji) i życia (od działania zależy przecież i powodzenie i niepowodzenie. Celem naśladowania jest przedstawienie jakiejś akcji, a nie właściwości postaci. Z charakterem wią- żą się ich pewne cechy, natomiast czyny decydują o ich powodzeniu lub nieszczę- ściu). Postacie działają więc nie po to, aby umożliwić przedstawienie charakte- rów, lecz właśnie ze względu na działa- nia przyjmują odpowiednie właściwości charakteru. Toteż celem tragedii jest bieg zdarzeń, czyli fabuła, a cel jest we wszystkim rzeczą najważniejszą. Trage- dia nie może przecież istnieć bez akcji, może natomiast istnieć bez charakterów.
Wszystkie ustalenia wyjściowe, jakie czyni Arystoteles w odniesieniu do kategorii mí- mesis, zasługiwałyby na przypomnienie. Mają one bowiem znaczenie fundamental- ne, jeśli chodzi o zrozumienie istoty sztuki poetyckiej. Nie starczy jednak miejsca, by je tutaj dokładnie opisać. Za pomocą ka- tegorii mímesis da się na przykład bardzo dobrze wyjaśnić znaczenie powiązań wy- stępujących pomiędzy poezją, dramatem i teatrem, rozpoznać ich wzajemne podo- bieństwa i punkty wspólne, jak również differentia specifica. Ważny jest przede wszystkim fakt, że naśladownictwo zo- stało uznane przez Arystotelesa obok po- czucia rytmu i poczucia melodii za jeden z instynktów wpisanych w ludzką naturę. Pisał: „(...) wrodzony jest nam instynkt naśladowczy oraz poczucie melodii i ryt- mu”. To zestawienie nie może oczywiście ujść naszej uwadze, gdyż zrównanie tych trzech dyspozycji, kluczowych w teatrze,
zwłaszcza w teatrze muzycznym, i jedno- czesne podkreślanie ich obecności w na- turze człowieka jako jej uwarunkowań i skłonności z pewnością nie mogło pozo- stać niezauważone przez następców i ko- mentatorów dzieła Stragiryty.
Z punktu widzenia problematyki zwią- zanej z ontologią dzieła dramatyczne- go ważnym sygnałem jest także to, że w „Poetyce„ jest mowa o nierozłącznym powiązaniu naśladownictwa z doświad- czeniem przyjemności i – poprzez odwo- łanie do dzieciństwa – z perspektywą gry i zabawy:
Instynkt naśladowczy jest bowiem przyro- dzony ludziom od dzieciństwa i tym wła- śnie człowiek różni się od innych zwierząt, że jest istotą najbardziej zdolną do na- śladowania. Przez naśladowanie zdoby- wa podstawy swej wiedzy, a dzieła sztuk naśladowczych sprawiają mu prawdziwą przyjemność.
To genialne ujęcie genezy (źródła) es- tetycznej przyjemności, tak lapidarne w swym rozpoznaniu, wydaje się był jed- nym z kluczowych sposobów rozumienia wartości sztuki widowiskowej, choć oczy- wiście nie jest sposobem jedynym. W kul- turze europejskiej wielu wieków zasada przyjemności estetycznej, obowiązująca między innymi w odniesieniu do przed- stawień teatralnych, była kategorią nad- rzędną, najważniejszym współczynnikiem określających wartość i istotę wszelkich działań mimetycznych. Kolejne ustępy tekstu Arystotelesa bardzo precyzyjnie definiują, jak dokładnie ową przyjemność należałoby rozumieć:
październik 2013 LiryDram 71