Page 74 - 24_LiryDram_2019
P. 74
Pieniądz i giełda
w twórczości
Zygmunta Krasińskiego
Andrzej Fabianowski
Potoczna wiedza o Zygmuncie Krasiń- skim składa się m.in. z takich twier- dzeń jak „konserwatysta”, „piewca szlachet-
czyzny”, „przeciwnik ruchów rewolucyjnych i wszelkiego działania konspiracyjnego”. I jest w tej wiedzy – tak jak w każdej wiedzy potocznej – wiele racji. Jest też jednak – tak jak w każdym uogólnieniu – wiele nieścisło- ści, otarcia się o fałsz lub wręcz wejścia na obszar twierdzeń fałszywych. W niniejszych rozważaniach interesować nas będzie sto- sunek Krasińskiego do pieniądza i giełdy, owych najważniejszych „nerwów” systemu kapitalistycznego, który właśnie w XIX w. ujawniał coraz wyraźniej swą dominującą pozycję w Europie.
W pierwszym rzędzie należy odkłamać pe- wien mit, ukazujący jako elementy sprzecz- ne kulturę pieniądza i kulturę szlachecką. Tadeusz Boy-Żeleński w znanym tekście Robak wojskowy i cywilny, artykule wy- wołanym lekturą przekładu Pana Tadeusza
pióra Paula Cazina, stwierdzał, że jądrem tej „historii szlacheckiej” (to określenie po- chodzi z podtytułu epopei) jest „nieczysta i mętna historia pieniężna. I dopóki Polska była szlachecka, nikogo nie raziły te rzeczy, nie było potrzeba ich uniewinniać”. Podob- ne zjawisko obserwować możemy w Pa- miętnikach Jana Chryzostoma Paska, tek- ście odkrytym i, jak najbardziej słusznie, rozreklamowanym przez romantyków. Pa- sek ukazuje szlachcica, który nie tylko bi- je się za ojczyznę, lecz także bije się o łupy wojenne, nie tylko broni honoru, lecz także z równym zapałem walczy o swój majątek, staje dzielnie nie tylko w szranki rycerskie, lecz także w salach sądowych, by dochodzić swych racji.
Obecnie, gdy szlachty już nie ma, zbyt ła- two zapominamy, że w dawnej Rzeczypo- spolitej był to tyleż stan rycerski, co han- dlowy, a potęga Polski wieku złotego, wieku egzekucji praw i dóbr, narodzin i sprawnego
72 LiryDram lipiec–wrzesień 2019