Page 99 - 24_LiryDram_2019
P. 99
Magdalena Węgrzynowicz-Plichta Nadmorski drogowskaz
Samotny słonecznik, słoneczny samotnik ponad przeciętność wyrasta.
Żółtą tarczą jak boją huśta letnia bryza. Samotny słonecznik dziwić mnie nie powinien
– przecież i ja od zamętu i zgiełku uciekam za pustej plaży horyzont.
Słoneczny samotnik mężnie strzela w niebo. Jakim zrządzeniem losu na przekór żywiołom tu pośród nagich kamieni i słonych fal
na baczność wyrasta?
Lewym okiem wita wschody,
prawym żegna przyjazne promienie słońca
a za uszami słyszy szum, czego?
Ani w zdziwionych oczach żerującej mewy, ani w skrzydłach zabłąkanego motyla
nie ujrzy zmiennych nastrojów morskiej toni.
Nawet w czasie sztormu samotny słonecznik
błyszczy słonecznym blaskiem.
Na zakrętach życia pojawia się jak drogowskaz
moja morska latarnia – nieugięty słoneczny samotnik.
Barbara Wrońska
Dwie fotogra e Fotogra a 1
Stara kobieta
na tle wodospadu
budzi niesmak
Jakby tak wyciąć twarz byłby niezły landszaft
do powieszenia nad łóżkiem do zadumania się
nad tym co przemija
lipiec–wrzesień 2019
LiryDram 97