Page 104 - 23_LiryDram_2019
P. 104
102 LiryDram
kwiecień–czerwiec 2019
Kalina Izabela Zioła
Włoska mozaika
tak mało chwil
pomiędzy pierwszym buongiorno a ostatnim arrivederci
mieści się w nich tylko
smak porannej kawy
trzepot skrzydeł Pegaza
i opiumowy zapach tamaryszku
muzyka słów kołysze niby latino dance albo różowy szampan
więc teraz powiedz mi tylko... nie zdążysz
taksówka już czeka
jutro rano
sama wypiję kawę
Marlena Zynger lato
letnie południe przyszło i trwało dzierżąc dojrzałą jabłka osłonę wionąc gorącem w jabłeczne ciało tkwiące bez ruchu drzewa scukrzone
ciężkim oddechem ziemia sapała świerszczy odwłoki dźwięczały drganiem złotem iskrzyła zieleń obrzmiała
owoc kolorem grał o przetrwanie