Page 125 - 23_LiryDram_2019
P. 125

wielkie wyzwania, szczególnie pisanie re- cenzji tomiku Andrzeja Babińskiego Uwie- rzenie moje było dla mnie dość trudne i wy- czerpujące.
Wielką przyjemność sprawiło mi natomiast napisanie recenzji, o którą wcale mnie nie prosił. Myślę o poemacie Szatkowskiego Tria- da dla Iwony, czyli cyklamen (prawdosłowny). Opowiedział mi trochę o Iwonie, swojej żo- nie, i o genezie powstania książki. To pięk- na opowieść o miłości, ale pisana niesamowi- tym językiem. Oprócz łączników niewiele jest słów, które nie byłyby nazwami roślin, a te pozostałe są wymyślonymi przez autora neo- logizmami, z których zresztą Szatkowski sły- nął. Mimo tak dziwnego doboru słów poemat jest hymnem miłosnym i krzykiem tęsknoty, zatytułowałam więc recenzję Kwiaty dla je- dynej. Jerzy powiedział, że doskonale zro- zumiałam, co chciał przekazać czytelnikom. Włączył moją recenzję do nowego wydania tej książki w 2014 roku.
Recenzowałam też jego powieść Epistoły, książkę prawie biogra czną. Wtedy właśnie dowiedziałam się najwięcej o samym auto- rze. Pytałam o to, które fragmenty są pa- miętnikiem, a które tylko  kcją literacką. Więcej było tych „z życia wziętych”.
Bardzo żałuję, że już nigdy nie będę mo- gła o nic go spytać. Jest jeszcze tyle spraw, o których nie zdążył mi opowiedzieć, a o któ- rych chciałabym wiedzieć. Tyle niedokoń- czonych rozmów, niewypitych herbat i za- wieszonych w ciszy słów.
Jurek często mówił, że ma bardzo wielu znajomych, a bardzo niewielu żywych przy- jaciół.
Mnie zaliczał, jak powiedział, do tej dru- giej grupy. Choć nie lubił się fotografować
i bardzo strzegł swojej prywatności, mia- łam to szczęście, że pozwolił mi porobić tro- chę zdjęć swojego mieszkania i siebie. Mogę więc czasami, patrząc na fotogra e, wracać do tamtych chwil, tamtych rozmów, czasami nawet burzliwych dyskusji, gdy nie zgadza- liśmy się w czymś.
I pomimo tego, że nigdy już nie pojadę do Antoniewa, że nie usłyszę jego zachrypnię- tego szeptu w telefonie, pozostanie we mnie na zawsze wspomnienie samotnego po- ety, który żył pośród cieni w małej bajkowej szkatułce.
kwiecień–czerwiec 2019 LiryDram 123
Kwartalnik „Okolica Poetów”


































































































   123   124   125   126   127