Page 55 - 31_LiryDram_2021
P. 55

Joanna Babiarz
Lekcje pokory
byliśmy wtedy małymi dziećmi pierwszy piórnik
pierwszy tornister
pierwsze lekcje przyrody w ogrodzie
czekaliśmy na te lekcje
jak na bajkowe opowieści nigdy ich nie zapomnę
każdy liść
każdy kwiat i drzewo – święte a ogród jak świątynia
i pan od przyrody snujący opowieści z błyskiem w oku był jak czarodziej
zbieraliśmy pióra ptaków
na rozgrzanych łąkach południa kolekcje kamyków znad rzeki chowaliśmy w kieszeniach
słowa pana od przyrody
chłonęliśmy jak sucha ziemia deszcz
były to najpiękniejsze lekcje pokory
nie potrzebowaliśmy przyborów do pisania wystarczył ogród
pudełka po zapałkach
wypełnione nasionami
zielniki i zapachy łąki
teraz kiedy przechodzę
obok zarośniętego ogrodu
pełnego ptaków
domu w którym mieszkał
przypominają mi się lata beztroski
ogrodowe zakamarki
kiedy najcenniejsze było znalezienie kasztana i odkrywanie gniazda
pełnego żółtych rozdartych dziobków
kwiecień–czerwiec 2021
LiryDram 53






































































   53   54   55   56   57