Page 144 - 25_LiryDram_2019
P. 144

legalizacja aborcji i dostęp do środków an- tykoncepcyjnych stały się faktem. Państwo więc rzeczywiście zadbało o sferę publiczną, ale sfera prywatna nadal była zdominowana przez kościół i katolickie wychowanie, a tra- dycyjny, patriarchalny model rodziny, we- dług którego kobiecie przypisywano zajęcia domowe, a mężczyźnie sferę publiczną, miał się bardzo dobrze. W rezultacie kobiety pra- cowały na dwa etaty – jeden w pracy, drugi w domu – i przeważnie padały ze zmęcze- nia, zastanawiając się przy okazji, czy o to chodziło w tym całym feminizmie. Tymczasem przez świat zachodni w latach 70. przetoczyła się tzw. druga fala femini- zmu. Jej matką okrzyknięto Simone de Be- auvoir, która w 1949 roku napisała książkę pt. Druga płeć. Przeanalizowała w niej różne aspekty podporządkowania kobiet mężczy- znom i doszła do wniosku, że kobiety przyj- mują przypisane im role na skutek wychowa- nia i uwarunkowań społecznych, a nie z wła- snego wyboru i poczucia swojej tożsamości. „Nie rodzimy się kobietami – stajemy się ni- mi” – pisała. Według niej to nie biologia, ale kultura przesądza o rolach płciowych. Ide- ałem byłaby tożsamość uniwersalna, w któ- rej różnice płci by się zatarły. Właśnie ta idea równości społecznej stała za postulatami fe- ministek drugiej fali. Ruch ten najszybciej i najmocniej rozwinął się w USA, gdzie w la- tach 50. forsowano w mediach wzorzec ko- biety – pani domu, która realizuje się sprzą- tając, gotując i wychowując dzieci, podczas gdy jej mąż pracuje. Kampania ta nie zdoła- ła jednak zatrzymać procesu przemian spo- łecznych; trendy w zmianach świadomości kobiet okazały się nie do odwrócenia i toczy- ły się siłą bezwładności jak wielki walec. Du- ży wpływ na taką sytuację miała z pewnością
II wojna światowa, podczas której kobiety, pod nieobecność mężów i synów, którzy zo- stali powołani do wojska, wykonywały pra- ce do tej pory zarezerwowane dla mężczyzn, np. w bankowości, przemyśle elektrycznym lub farmaceutycznym. Znacznie zwiększył się też udział kobiet w życiu publicznym. Po wojnie coraz więcej dziewcząt kończyło stu- dia i podejmowało pracę, pragnąc niezależ- ności ekonomicznej i nie chcąc być jedynie matkami i żonami. Te młode wykształcone kobiety szybko się zorientowały, że w swoich miejscach pracy nie są traktowane na rów- ni z mężczyznami – pracują za niższe pensje, ich droga awansu jest ograniczona, odbijają się od „szklanego su tu”, są uważane za gor- sze, i to tylko dlatego, że mają inną płeć. Stąd właśnie na sztandarach feministek drugiej fali znalazły się postulaty zniesienia wszel- kich form dyskryminacji płciowej i zrównania praw mężczyzn i kobiet. Dopuszczenie kobiet do życia publicznego spowodowało również wyciągnięcie na światło dzienne spraw do tej pory skrywanych i uważanych za prywatne, jak przemoc domowa i molestowanie seksu- alne. Private is political – prywatne jest po- lityczne – krzyczały maszerujące feministki, chcąc zwrócić uwagę opinii publicznej na do- znawane krzywdy, które nie kwali kowały się do miana przestępstw, a przez społeczeństwo były traktowane raczej jak dopust boży. Fe- ministki chciały też mieć możliwość kontro- lowania swojej rozrodczości – domagały się pełnego dostępu do środków antykoncepcyj- nych i legalizacji aborcji. Uważały, że mają prawo same decydować o swoim ciele i ży- ciu. Występowały przeciw stereotypowemu postrzeganiu kobiet jako uosobienia seksu. Druga fala wywalczyła bardzo dużo; w wie- lu krajach doszło do zmiany ustawodawstwa
142 LiryDram październik-grudzień 2019


































































































   142   143   144   145   146